Jak donosi Rzeczpospolita rząd wpadł na kolejny pomysł jak uszczelnić podatki. Tym razem na celowniku są osoby pracujące za granicą. Ulga abolicyjna pójdzie w odstawkę.
Tym razem na celowniku Rządu znalazł się system podatkowy, który koniecznie trzeba uszczelnić. Projekt obejmuje podatek PIT, CIT i ryczałt od przychodów ewidencjonowanych. Dodatkowo, jak podaje Rzeczpospolita, jedna ze zmian ma dotyczyć pracujących za granicą Polaków. Do tej pory ulga abolicyjna umożliwiała takim osobom rozliczanie się z przychodów zgodnie z obowiązującym w danym kraju prawem podatkowym. Dzięki temu nie trzeba było obawiać się podwójnego rozliczania.
Ministerstwo Finansów przygotowało projekt ustawy, w której oprócz zmian w dotychczasowych ustawach o o podatku dochodowym od osób fizycznych, ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych, ustawy o podatku od zryczałtowanych przychodów ewidencjonowanych pojawiła się propozycja zniesienia ulgi abolicyjnej. A jeśli do tego dojdzie zarabiający za granicą Polacy będą musieli wyrównać różnicę, między polskim podatkiem, a tym obowiązującym w kraju, w którym osiągają przychody.
Zniesienie ulgi abolicyjnej oznacza więc wzrost obciążeń podatkowych, które dotkną niektóre pracujące za granicą osoby, a jednocześnie nadal pozostające polskimi rezydentami podatkowymi. Wstępnie nowe przepisy mają wejść w życie 1 stycznia 2021 roku, zaś sam projekt ma zostać przyjęty przez Radę Ministrów do końca września, czyli w III kwartale bieżącego roku.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News