Microsoft ma doprawdy przedziwne pomysły na rynek growy. Tym razem w produkcji mają być przedmioty, których zwykle nie łączylibyście z marką Xbox. Toster Xbox Series S to pierwszy z nich.
Gier na Xbox Series S nie ma, więc jest toster
Rynek growy widział już wiele przedziwnych inicjatyw związanych z promocją poszczególnych produkcji czy samych sprzętów do grania. Gdy kilka lat temu Microsoft zapowiedział mini-lodówkę Xbox Series X, to gracze jeszcze przyjęli to z entuzjazmem, ponieważ mała lodówka w pokoju, w którym gramy nie jest najgorszym pomysłem. Problem tylko w tym, że ostatecznie okazało się, że na sprzęt trzeba było czekać wiele miesięcy, a ostateczny kształt urządzenia odbiegał od pierwszych zapowiedzi. Do tego możliwości sprzętu również zawodziły.
Czytaj też: 15 minut wspaniałej masakry z Dead Island 2
Co zatem robi Microsoft, gdy gracze, którzy zakupili Xbox Series na premierę, do dziś czekają na premiery choć połowy tego, co ogłoszono? Okazuje się, że firma pracuje nad nowymi akcesoriami związanymi z Xboxem. Tym samym wkrótce do sprzedaży mają trafić takie rzeczy jak:
- miski na ramen
- podkładki RGB
- pudełka
- pojemniki na długopisy
To jednak nic w porównaniu z tym, co już ogłoszono. Do sprzedaży trafi toster, który wygląda jak Xbox Series S.
Toster Xbox Series S ma kosztować 60 Euro i trafić do sprzedaży w tym roku. Liczba sztuk będzie ograniczona. Fable, State of Decay 3, The Outer Worlds 2, Senua’s Saga Hellblade 2, Starfield, Avowed oraz Forza Motorsport dalej nie mają dokładnej daty wydania.