Granie na smartfonach w gry wymagające bardziej skomplikowanego sterowania to prawdziwa katorga. Oczywiście zawsze można zakupić dodatkowy kontroler, ale to dodatkowy wydatek. Xiaomi w modelu Black Shark 3 zastosuje rozwiązanie genialne w swojej prostocie – fizyczne przyciski na obudowie.
Rozbudowane gry akcji na smartfonie? Bez pada ani rusz
Granie w gry na smartfonach jest popularne, ale jednocześnie cały czas coraz popularniejsze. Królują jednak stosunkowo proste produkcje, w których nie ma skomplikowanego sterowania.
Oczywiście są różne gusta, ale w miarę komfortowo w takie gry jak choćby Fortnie czy GTA San Adreas grało mi się dopiero na ekranach Huaweia Mate 20 X 5G lub Samsunga Galaxy Fold. Oraz na Asusie ROG Phone, ale nie ze względu na wielkość ekranu, a Air Triggery, czyli dotykowe przyciski umieszczone na boku obudowy. Choć jeszcze wygodniej korzystało mi się z akcesorium GameVice Designer for ROG, kosztującego wówczas skromne 419 złotych. Trochę sporo jak za cenę komfortowego grania na smartfonie za 3 tysiące złotych.
Black Shark 3 z fizycznymi przyciskami do grania w gry
Tak na dobrą sprawę za wygodniejsze narzędzie do grania na telefonie uznałbym Nokię N-Gage niż dowolny smartfon z 6-calowym, dotykowym ekranem.
W Xiaomi ktoś poszedł po rozum do głowy i nadchodzący Black Shark 3 dostanie fizyczne przyciski umieszczone na boku obudowy. Taka prosta rzecz będzie w stanie nieporównywalnie podnieść wygodę grania w takie tytuły jak Call of Duty Mobile, PUBG, czy Fortnite. Nie wspominając już o różnego rodzaju grach wyścigowych.
Black Shark 3 zadebiutuje już za kilka dni
A dokładnie 3 marca. Smartfon zaoferuje układ Qualcomm Snapdragon 865, aż 16 GB pamięci RAM oraz potężny akumulator o pojemności 4720 mAh z obsługą bardzo szybkiego ładowania o mocy 65W.
Niestety nie wiemy jeszcze jaka będzie cena Black Sharka 3 oraz czy pojawi się na polskim rynku.