Większy ekran, nowa ładowarka, NFC… sporo tych zmian w nowym Mi Bandzie 5. Jedna z najpopularniejszych opasek sportowych powracam w nowym wcieleniu.
Główną zmianą funkcyjno-wizualną nowego Mi Banda 5 jest ekran. Panel AMOLED urósł z 0,95 do 1,1 cala. Niewiele, ale przy tych przekątnych to robi różnicę. Na ekranie możey ustawić teraz motywy firm trzecich, a całość jest upiększona animowanym Menu.
Pozostając przy nowościach. Wśród dostępnych funkcji pojawił się moduł NFC, który można wykorzystać do płatności mobilnych. Zanim jednak zamówicie Mi Banda 5 z Chin musicie wiedzieć, że NFC dostanie tylko wariant europejski. Kolejnym nowym elementem jest nowa ładowarka magnetyczna.
Wśród dostępnych funkcji Mi Banda 5 znajdziemy akcelerometr, pulsometr, barometr i żyroskop. Zabrakło pomiaru nasycenia krwi tlenem, co pojawiało się w przedpremierowych plotkach. Sam pulsometr został udoskonalony i jest w stanie wykryć wszelkie nieprawidłowości pracy serca i powiadomi o tym użytkownika. Trochę jak Apple Watch.
Do śledzenia aktywności sportowej przygotowanych zostało 11 trybów profesjonalnych. W tym np. pływanie podzielone na pięć kategorii. Pływanie ułatwi wodoszczelna konstrukcja (do 50 metrów).
Na pojedynczym ładowaniu Mi Band 5 ma wytrzymać 14 dni.
Sprzedaż opaski ruszy 18 czerwca w Chinach w cenie 189 juanów wersji podstawowej oraz 229 w wariancie NFC. Ile to będzie w złotówkach? Bez podatku niecałe 105 zł oraz 127 zł.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News