YouTube coraz mocniej cierpi z powodu afery związanej z linkami do filmów pedofilskich. Od platformy odsuwają się reklamodawcy a firma próbuje zniwelować straty, jakie ponosi z tego powodu.
W związku z tym YouTube wyłączy możliwość komentowania filmów z dziećmi. Ma to uniemożliwić pozostawianie zakodowanych komentarzy o charakterze seksualnym.
W czwartek firma ogłosiła, że tylko w zeszłym tygodniu uniemożliwiła komentowanie pod dziesiątkami milionów filmów, które mogą być miejscem wymiany skandalicznych linków. Teraz zostanie to rozszerzone na praktycznie wszystkie wideo z udziałem osób nieletnich.
CEO firmy, Susan Wojcicki, w najnowszym tweecie wyjaśnia zmiany. Mówi też, że nic nie jest ważniejsze od zapewniania bezpieczeństwa młodym osobom i to właśnie na tym YouTube będzie się teraz skupiało. Zobaczcie zresztą sami najnowszy tweet CEO.
Czytaj też: Huawei zmienia streamowanie dzięki sieci 5G i składanemu smartfonowi
Według firmy zaledwie niewielka liczba twórców będzie mogła włączyć komentarze pod filmami z dziećmi. Będzie to jednak wymagało od nich ciągłego monitorowania komentarza i natychmiastowego zgłaszania podejrzanych zachowań.
Cała sprawa została ujawniona w zeszłym tygodniu przez vlogera Matta Watsona. Odkrył on, że algorytmy YouTube umożliwiają linkowanie i udostępnianie bardzo podejrzanych filmów związanych z pedofilią. Od tego czasu afera nabrała rozgłosu a wiele film wycofało się z jakichkolwiek reklam – część z nich pojawiała się w okropnych filmach.
YouTube oczywiście walczy z tym zjawiskiem i współpracuje z odpowiednimi służbami. Mamy nadzieję, że wszystkich zboczeńców uda się kiedyś wyłapać i poniosą oni odpowiednio wysoką karę.
Czytaj też: Biała księga dotycząca zastosowań przedkomercyjnych 5G
Źródło: Variety