Reklama
aplikuj.pl

Zmarł Carlos Ruiz Zafon. Autor cyklu Cmentarz Zapomnianych Książek miał 55 lat

Po ciężkiej chorobie zmarł dzisiaj, 19 czerwca, popularny hiszpański pisarz Carlos Ruiz Zafon. Sławę zyskał dzięki cyklowi Cmentarz Zapomnianych Książek.

Oficjalny komunikat o śmierci pisarza ukazał się dzisiaj na jego koncie na Facebooku. Carlos Ruiz Zafon od dwóch lat chorował na nowotwór i niestety przegrał z nim walkę. Z wykształcenia był dziennikarzem, ale od lat zajmował się pisaniem książek i scenariuszy filmowych. Od ponad 30 lat mieszkał w Los Angeles, ale jego serce pozostało w rodzinnej Hiszpanii, co doskonale widać w jego książkach.

Rozgłos przyniosła mu powieść Cień Wiatru, która sprzedała się w przeszło 15 mln egzemplarzy. Potem napisał również kolejne, luźno ze sobą powiązane części składające się na cykl Cmentarz Zapomnianych Książek, w którego skład wchodziły też Gra anioła, Więzień nieba, a także Labirynt duchów wydany w 2017 roku. Było to jego ostatnie dzieło. To dzięki Zafonowi wielu czytelników na całym świecie zakochało się w Barcelonie, gdyż większość jego powieści osadzona była właśnie w tym mieście.

55 letni pisarz uznawany był za jednego z najlepszych współczesnych autorów. Oprócz książek dla starszych czytelników w swoim dorobku miał również pozycje dla młodzieży. Jego powieści przetłumaczono na ponad 45 języków.

W komunikacie hiszpańskiego wydawcy Zafona czytamy:

To dla nas wszystkich bardzo smutny dzień, nasz zespół znał Carlosa Ruiza Zafona prawie 20 lat. Przez ten czas udało się nam stworzyć przyjaźń, która przerosła profesjonalizm.

Zafon od lat był jednym z moich ulubionych autorów i od dawna mam w planach wycieczkę po Barcelonie śladami bohaterów Cmentarza Zapomnianych Książek. Dla mnie, jako dla fanki jego twórczości, to bardzo smutna wiadomość, bo wiem, że mógł nam dać jeszcze wiele pięknych i pouczających książek, od których ciężko byłoby się oderwać.

Zacytuję tylko jedno zdanie z Cienia wiatru, które dzisiaj idealnie pasuje

Istniejemy póki ktoś o nas pamięta.

Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News