Gregory Tyree Boyce, odtwórca roli Tylera Crowleya w Zmierzchu zmarł w wielu 30 lat. Jego ciało znaleziono w mieszkaniu w Las Vegas wraz ze zwłokami jego partnerki.
Deadline podaje, że w środę w mieszkaniu w Las Vegas znaleziono martwego aktora Gregory’ego Tyree Boyce. Oprócz niego w mieszkaniu znajdowały się zwłoki jego partnerki, Natalie Adepoju. Poinformował o tym rzecznik Motropolitan Police Department. Zgłoszenie o znalezieniu ciał zarejestrował policyjny dyspozytor. Niewiele wiadomo o przyczynie śmierci pary, choć jak według rzecznika wiele wskazuje, że nie mamy do czynienia z morderstwem, choć nie można tego do końca wykluczyć. Podobno w mieszkaniu znaleziono niezidentyfikowany biały proszek.
Gregory Tyree Boyce znany jest przede wszystkim ze swojej roli w Zmierzchu, gdzie wcielił się w Tylera. To on o mały włos nie zabił Belli, gdy wpadł w poślizg na szkolnym parkingu. Wówczas też po raz pierwszy Edward uratował jej życie. Zagrał również w filmie Apocalypse z 2018 roku, jednak poza tym aktor nie miał innych pozycji w swoim dorobku.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News