Zombie Army 4: Dead War to najnowsza gra od studia Rebellion Developments. Jaka karta graficzna pozwoli Wam na rozgrywkę w danej rozdzielczości?
Wymagania sprzętowe Zombie Army 4: Dead War
Minimalne:
- Procesor: Intel Core i3-6100 4 Cores 3,7 GHz lub odpowiednik AMD
- Pamięć: 4 GB
- Grafika: Nvidia GTX 1030 2GB lub odpowiednik AMD
- Miejsce na dysku: 50 GB
- System: Windows 10 64 bit
Niestety nigdzie nie znalazłem wymagań rekomendowanych. Te minimalne są rzeczywiście przyzwoite, więc większość sprzętów będzie mogła sobie poradzić z tym tytułem. Sugeruje to też, że maksymalne detale będzie można odpalić nawet na słabszych kartach. Warto jednak pamiętać o konieczności posiadania 50 GB wolnego miejsca na dysku.
Zombie Army 4: Dead War ma wbudowany test wydajności, który bardzo dobrze pokazuje wydajność sprzętu w grze. Zdecydowałem się na skorzystanie z tej opcji podczas testów. Także w wynikach znajdziecie porównanie pomiędzy Vulkanem a DirectX 12 – jeśli się zastanawiacie, na którym API odpalić grę to po artykule wszystko powinno być jasne.
W grze wykorzystałem sterowniki Nvidia 442.19 i AMD 20.2.1. Wybrane ustawienia graficzne to Ultra – wyższych już nie było.
Testy kart graficznych w Zombie Army 4: Dead War
Zacznę od tego, jaka karta wystarczy do jakiej rozdzielczości. W przypadku 1920 x 1080 płynną rozgrywkę ze wszystkich testowanych kart zapewni tak naprawdę 1660 SUPER. RX 550 XT 8 GB ma średnią powyżej 60 fps, ale 1% jest poniżej 38 fps, czyli są spore spadki. Dopiero mocniejsze grafiki tak naprawdę gwarantują w pełni płynną rozgrywkę.
W przypadku rozdzielczości 2560 x 1440 warto już mieć RTX 2060. Sytuacja jest podobna jak wcześniej – GTX 1660 Ti zapewni średnio powyżej 60 fps, ale 1% klatek jest poniżej ok. 43 fps. Jeśli Wam to nie przeszkadza to śmiało możecie próbować także na tej grafice grać w Zombie Army 4: Dead War przy wyższej rozdzielczości – spadki powinny być rzadkie i raczej tego nie odczujecie.
Najwyższa testowana rozdzielczość (3840 x 2160) jest już bardziej wymagająca. Akceptując spadki możecie odpalić grę na RTX 2070 SUPER. Jednakże tak naprawdę płynniejsza rozgrywka będzie przy mocniejszych grafikach. Mimo to wyniki są dalej całkiem niezłe – gra jest dobrze zoptymalizowana i widać, że nawet najwyższe ustawienia graficzne są przystępne dla wielu grafik.
W przypadku pojedynku pomiędzy API Vulkan a DirectX 12 jest już ciekawiej. Jedyna karta AMD w zestawieniu wydaje się kompletnie nie reagować na zmianę API – wyniki są podobne w obu przypadkach. Karty Nvidii wypadają za to minimalnie słabej przy DirectX 12. Nie są to spore różnice, ale jednak wypada zauważyć, że one występują. Generalnie jednak zbyt wielkiej różnicy pomiędzy Vulkan a DirectX 12 nie odczujecie, więc możecie wybrać dowolne API z małym skierowaniem się ku temu pierwszemu w przypadku grafik od zielonych. Chociaż jeśli przyjrzycie się wynikom to zauważycie, że czasami niektóre karty (np. GTX 1660 SUPER) w niektórych rozdzielczościach wypadają odwrotnie od ogółu. Jest to jednak naprawdę mała różnica, w zasadzie pokrywa się ona z błędem pomiarowym, który zawsze w tego typu testach występuje.
Podsumowanie
Zombie Army 4: Dead War okazuje się całkiem nieźle zoptymalizowaną grą. Najwyższe możliwe ustawienia graficzne przy rozdzielczości 1920 x 1080 są w zasadzie lekką przeszkodą tylko dla dwóch najsłabszych grafik w zestawieniu, ale tutaj nie ma zaskoczenia. Poza tym kolejne rozdzielczości również bardzo dobrze wypadają i wcale nie widać żadnych chorych wymagań odnośnie karty graficznej. Pomiędzy Vulkanem a DirectX 12 też nie widać żadnych znaczących różnic – tak naprawdę to wszystko jedno, które API wybierzecie. Jedynie posiadacze kart Nvidii mogą zdecydować się na Vulkan ze względu na minimalnie większą wydajność, ale różnice są naprawdę małe i w zasadzie nie będą one odczuwalne.
