To się dopiero nazywa prezent na trzynaste urodziny! Czekając na zbliżające się urodziny swego syna, fotograf Randy Slavey postanowił wraz z żoną stworzyć dla swej pociechy coś naprawdę wyjątkowego. Wiedząc, że młody uwielbia grę Portal, rodzice postanowili odmalować jego sypialnię tak aby ta jak najwierniej przypominała jedno z pomieszczeń słynnych Aperture Laboratories. Czy się udało? I to jeszcze jak!
Slavey nie tylko dokładnie odwzorował za pomocą farby każdy element świata gry (z dokładnością do kilkuset małych kropek symbolizujących światełka wskazujące kierunek), to w dodatku wrzucił odcienie kolorów do programu EasyRGB po to aby ustalić jakie dokładnie rodzaje farb będą potrzebne do uzyskania identycznego efektu jak ten na ekranie komputera. Co ciekawe, pełna lista materiałów użytych do osiągnięcia tego niesamowitego efektu nie zawiera w sobie dużej liczby oficjalnych, licencjonowanych produktów stworzonych przez właściciela praw do gry – Valve. Rodzice małego szczęściarza stworzyli je w większości sami, „tymi ręcami”.
Do podkreślenia efektu pomieszczenie zostało wyposażone we włączanie za pomocą Wi-Fi lampki ledowe, na odmalowanych ścianach pojawiły się ikonki symbolizujące wyjście, oraz dwa podświetlane lustra, wiszące naprzeciw siebie, dające przez to złudzenie otwartych, zwielokrotnionych portali. Podświetlenia oczywiście też się zgadzają kolorystycznie z występującymi w grze (oczywiście niebieskie i pomarańczowe).
Według Randy’ego stworzenie tego wszystkiego nie należało do najprostszych, lecz – jak widać – efekt końcowy przerósł wszelkie oczekiwania, syn prawdopodobnie zwariował z radości. To się nazywa mieć rodziców z fantazją :)
No i jak widać na powyższym zdjęciu – w tym przypadku ciasto okazało się być jak najbardziej prawdziwe :)
[źródło: popularmechanics.com; zdjęcia: geekdad.com]