Activision-Blizzard przedstawili kolejny element, z którego składać się będzie Call of Duty Vanguard. Tryb Zombie przedstawiony został na polskim zwiastunie i wiemy już czego spodziewać się pod względem fabularnym.
Call of Duty Vanguard Zombies – gracie?
Nie będę Was oszukiwał, że jestem jakimś wielkim fanem trybu zombie Call of Duty. Produkcja wydawana przez Activision oferuje tak wiele różnych sposobów na zabawę, że każdy zawsze znajdzie coś dla siebie, ale w moim przypadku walka z hordami zombie stała się nudna i przekombinowana już kilka odsłon temu.
Czytaj też: Dragon Age 4 porzuca część konsol
W ogóle mam jakiś kryzys związany z tą odsłoną, gdzie nowe wersje trybów sieciowych mnie nie przyciągają, a battle royale już się przejadło. Na szczęście, tak jak mówiłem, wysokobudżetowe tryby fabularne z tych gier dalej dają mi sporo radości. Dziś będzie coś na temat fabuły, ale… zombie-fabuły.
Historia Call of Duty Vanguard Zombies
Wydawca podzielił się z nami historią, która zostanie przedstawiona w Call of Duty Vanguard Zombies. Czteroosobowy tryb kooperacji kontynuuje i rozszerza historię Mrocznego Eteru, którą po raz pierwszy poznaliśmy w Call of Duty: Black Ops Cold War. Osadzona w czasach II wojny światowej w ruinach Stalingradu nowa inkarnacja trybu Zombie zabiera graczy do najmroczniejszych zakątków okultyzmu, gdzie śmiertelnicy łączą siły z bytami Mrocznego Eteru, aby zyskać niezmierzoną moc
Wszystko zaczęło się od otwarcia wrót Mrocznego Eteru w projekcie Endstation. Po tym, jak nazistowski eksperyment zakończył się katastrofą i wybił dziurę w zasłonie między wymiarami, skutki tego zdarzenia ogarnęły cały świat… I to w stopniu większym, niż sądziliśmy.
Nasi agenci sił specjalnych utknęli na zaśnieżonym cmentarzysku Stalingradu, bez wsparcia i środków łączności. Więzi ich mroczna magia Kortifexa Nieśmiertelnego, który jest jednym z pięciu bytów Mrocznego Eteru połączonych ze śmiertelnikami poprzez artefakty z innego świata. Pozostała czwórka – Saraxis Cień, Norticus Zdobywca, Inviktor Niszczyciel i Bellekar Czarnoksiężnik – zbuntowała się przeciwko Kortifexowi.
„Der Anfang”, czyli „Początek”, przedstawia graczom te byty Mrocznego Eteru poprzez ich artefakty, które zostały zrabowane przez oberführera Wolframa von Lista, dowodzącego batalionem Die Wahrheit poszukującym mistycznych antyków mogących przechylić szalę wojny na korzyść nazistów.
Von List, teraz połączony z Kortifexem, zyskał moc wskrzeszania zmarłych. Czy jest lepsze miejsce do stworzenia armii nieumarłych niż masowe groby Stalingradu, rok po największej klęsce nazistów w jednej z najważniejszych bitew wojny?
Agenci mają jedną nikłą szansę dzięki nieoczekiwanej pomocy. Profesor Gabriel Krafft, demonolog zmuszony przez Von Lista do odnalezienia pięciu artefaktów, wysłał pierwsze wezwanie o pomoc, przez które wpadli oni w tarapaty. Dzięki wskazówkom uczonego oraz pomocy czterech bytów walczących z Kortifexem Nieśmiertelnym, które mogą dać wam specjalne moce, być może uda się przełamać zaklęcie i powstrzymać hordę nieumarłych, zanim przetoczy się przez Europę.
Czytaj też: Ogromny wyciek GTA The Trilogy. Opis gry, wymagania oraz grafiki
Otrzymaliśmy również zwiastun w pełnej polskiej wersji językowej. O ile niektóre teksty padające w grze brzmią po polsku przeciętnie, o tyle sam styl ich wypowiadana raczej nie budzi żadnych zastrzeżeń. Zobaczcie (a może usłyszcie?) sami!