Serwis Naval News miał okazję przyjrzeć się pełnowymiarowej replice MUM-T UAV stworzonego przez Korea Aerospace Industries (KAI), cyknąć mu kilka fotek i dowiedzieć się, co potrafi nowy dron KAI.
Nowy dron KAI jest wszechstronny i ciągle rozwijany
Ten nowy dron KAI w postaci MUM-T, czyli wersji Manned Unmanned Teaming, zdolnej do współpracowania z innymi samolotami, operatorami i dronami, został pokazany w towarzystwie śmigłowca MAH. Nie bez przyczyny, bo w razie potrzeby aż 17 dronów trafi do łącznie 17 jego wyrzutni, choć dron początkowo będzie rozwijany w swojej wersji, obejmującej starty z poziomu ziemi. Opracowywanie wariantu wystrzeliwanego w locie „odbędzie się w połowie lub pod koniec lat dwudziestych”.
Czytaj też: Najnowszy chiński dron podwodny to istna robo-płaszczka z wojskowym potencjałem
Według rzecznika KAI, MUM-T będzie mógł latać przez dwie godziny i osiągać maksymalną prędkość 150 km/h. Będzie też wszechstronny, dzięki łącznie czterem różnym modułom, z których każdy przeznaczony jest do jednej z następujących czterech ról: zwiadu, wojny elektronicznej, wprowadzania wroga w błąd i niszczenia celów w ramach misji z nawet 3-kilogramowymi materiałami wybuchowymi.
Czytaj też: Drony dostawcze osiągnęły właśnie nowy poziom dzięki RDSX
Rzecznik podkreślił, że wymagania operacyjne dla MUM-T nie zostały sfinalizowane i jego możliwości zależą od wymagań operacyjnych Armii Republiki Korei i innych klientów.