Kingston ogłosił właśnie premierę swoich nowych dysków SSD FURY Renegade na PCIe 4.0, czyli oczywiście złącze M.2. Te należą zdecydowanie do modeli w segmencie o najwyższej wydajności, a ich ceny i dostępność zweryfikuje przyszłość.
Premiera nowych dysków SSD FURY Renegade od Kingston
Dyski Kingston FURY Renegade są dostępne w pojemności 500 GB oraz 1, 2 oraz… 4 TB. Spokojnie jednak – pojemność 4 TB została osiągnięta ciągle przy użyciu kości NAND TLC, a nie QLC, co potwierdza ograniczający 5-letnią gwarancję wskaźnik TBW, wynoszący dla poszczególnych modeli kolejno 500, 1000, 2000 i 4000 TB zapisu. Przygotujcie się jednak na to, że wersje 2 i 4 TB będą posiadały zapełniony układami laminat na obu stronach, co potwierdza różnica grubości (2,21 vs 3,5 mm).
Czytaj też: Szaleństwo z kartami graficznymi trwa. W tę ceny nie uwierzycie
Każdy z wariantów pojemnościowych wykorzystuje kontroler Phison E18, cztery linie PCIe 4.0 i dodatkowo jest chłodzony cieniutkim radiatorem z dodatkiem grafenu. Dzięki swoim niewielkim rozmiarom SSD Kingston FURY Renegade będą idealnie pasować nawet do konsol PlayStation 5, ale tak skromne chłodzenie zwiastuje problemy z temperaturami przy obciążeniu.
Czytaj też: Xe-HP nie dla wszystkich. Raja Koduri potwierdza przyszłość nowych GPU
Po stronie wydajności najlepiej spisują się dwie najpojemniejsze wersje, oferując zarówno milion operacji IOPS, jak i 7300 MB/s odczytu i 7000 MB/s zapisu sekwencyjnego. 500-GB wariant jest już znacznie słabszy pod tym kątem, gwarantując „tylko” 3900 MB/s zapisu sekwencyjnego przy zachowaniu tego samego poziomu odczytu. Jednak po stronie operacji IOPS możecie liczyć na odczyt do 450000/900000 jednostek.