Legendy o długowieczności towarzyszą ludziom od dawna, jednak współczesna nauka również ma coś do powiedzenia na ten temat. W tym przypadku chodzi o tzw. niebieskie strefy, czyli pięć ziemskich obszarów, w których średnia długość życia osiąga wartości ponad globalną normę.
Aby nie trzymać Was dłużej w niepewności, już na początku podam lokalizacje tych „magicznych” miejsc. Są to:
- Okinawa, Japonia
- Ikaria, Grecja
- Sardynia, Włochy
- Nicoya, Kostaryka
- Loma Linda, Stany Zjednoczone
Co rzuca się w oczy, gdy spojrzymy na powyższą listę? Trzy z tych miejsc są wyspami, jedno półwyspem – i tylko Loma Linda, miasto w stanie Kalifornia, znajduje się w głębi lądu – choć nieprzesadnie daleko od wód Oceanu Spokojnego. Warto podkreślić, że pierwotnie Loma Linda nie znalazło się na tej liście, która ograniczała się do Okinawy, Ikarii, Sardynii oraz półwyspu Nicoya.
Czytaj też: Celem tej firmy jest długowieczność. Za jej finansowaniem stoją najbogatsi ludzie świata
Wróćmy jednak do meritum. W 2004 roku Michel Poulain oraz Gianni Pes opublikowali na łamach Experimental Gerontology artykuł, w którym zidentyfikowali niezwykłe zjawisko, które określili mianem niebieskich stref. Nazwa ta odnosiła się do miejsc, w których sporach część populacji dożywa wieku znacznie przekraczającego 100 lat. Dla porównania, w 2019 roku WHO szacowała, iż średnia długość życia na Ziemi wynosiła 73,4 lat.
Na terenie sardyńskiej wioski Seulo w latach 1996-2016 mieszkało ponad 20 stulatków – ich liczba, w zestawieniu z całkowitą populacją wynoszącą około 830 osób, robi niemałe wrażenie. Z kolei na kostarykańskim półwyspie Nicoya, liczącym około 160 tysięcy mieszkańców, żyło też 1010 osób w wieku co najmniej 90 lat. Jeśli chodzi o amerykańskie Loma Linda, to mieszkające tam osoby żyją średnio około 10 lat dłużej niż pozostali Amerykanie. Tamtejsza populacji wyróżnia się też rekordowo niskim wskaźnikiem zachorowań na choroby przewlekłe.
Niebieskie strefy to obszary, w których ludzie żyją średnio dłużej niż w innych miejscach
Podobne zależności dotyczą również Okinawy oraz Ikarii. Obie wyspy, zdaniem naukowców, słyną z długowieczności za sprawą odpowiedniego stylu życia, zdrowej diety oraz ponadprzeciętnej genetyki. Poza tym, wszystkie te miejsca (poza Loma Linda) były na tyle odizolowane od świata, że wszelkie nowinki współczesnego świata docierały tam stosunkowo późno. Mowa o wysoko przetworzonej żywności, fast foodach czy różnego rodzaju używkach. W przypadku Loma Linda wyróżniającym czynnikiem jest natomiast religijność lokalnych mieszkańców – w większości wyznawców Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego. Ze względu na swoje podejście unikają oni niezdrowej żywności, skupiają się na zachowaniu sprawności fizycznej, nie uznają alkoholu, kofeiny oraz innych używek.
Czytaj też: Lek na długowieczność już w najbliższych latach? Naukowcy są optymistycznie nastawieni
Co ciekawe, naukowcy zauważyli, że wśród współczesnych mieszkańców Okinawy, którzy w coraz większym stopniu przerzucają się na „zachodnią dietę” liczba problemów zdrowotnych rośnie, natomiast spada średnia długość życia. Badacze wyszczególnili też kluczowe czynniki, które ich zdaniem mają poważny wpływ na to, jak długo będziemy żyli. Wymienili wśród nich między innymi posiadanie celu w życiu, wsparcie ze strony rodziny i przyjaciół, minimalizację stresu w codziennym funkcjonowaniu, unikanie przejadania się, umiarkowane spożywanie alkoholu oraz pozostawanie aktywnym fizycznie.