Jak wynika z badań przeprowadzonych na terenie Niemiec, około 125 tysięcy lat temu ówcześni mieszkańcy – będący najprawdopodobniej neandertalczykami – wykarczowali tamtejszy las. Skorzystali w tym celu z ognia bądź narzędzi.
Badania w tej sprawie zostały przeprowadzone w oparciu o dowody pochodzące ze stanowiska archeologicznego Neumark-Nord, które znajduje się niedaleko Lipska. Analizami zajęli się przedstawiciele Uniwersytetu w Lejdzie, którzy następnie przedstawili swoje dokonania na łamach Science Advances.
Czytaj też: Neandertalczycy mogli być prawdziwymi artystami. Tak sugerują szczątki sprzed 51 tysięcy lat
Poszlaki w tej sprawie są naprawdę mikroskopijne, ponieważ podstawę badań stanowiły… pyłki roślin. Okazało się, że roślinność porastająca jedno z okolicznych jezior znacząco zmieniła swój charakter. W efekcie gęsty las zmienił się na przestrzeni około dwóch tysięcy lat w dość otwarte „krzaki”. Archeolodzy wiążą to z obecnością neandertalczyków, którzy mogli wykorzystać ogień bądź narzędzia do oczyszczenia tych terenów.
Neandertalczycy prawdopodobnie wycinali bądź wypalali lasy
Wcześniej neandertalczycy je prawdopodobnie opuścili, lecz kiedy lądolody zaczęły się wycofywać, to środowisko – usiane wieloma małymi jeziorami – ponownie stało się przyjazne do życia. Analizując dowody pochodzące z Neumark-Nord badacze byli w stanie lepiej zrozumieć funkcjonowanie neandertalczyków, którzy przebywali tam przez około 2 tysiące lat. Zanim na miejscu pojawili się neandertalczycy, lokalna flora była zdominowana przez brzozy i sosny. W pewnym momencie jednak drzewa zniknęły i zostały zastąpione przez znacznie mniejszą roślinność.
Czytaj też: Cmentarzysko mamutów, które liczy setki tysięcy lat. Obok neandertalczycy pozostawili po sobie pamiątki
Kiedy neandertalczycy ponownie opuścili te tereny, brzozy i sosny „powróciły na tron”. Naukowcy przekonują, że za tymi zmianami stali nasi odlegli przodkowie. Kwestią sporną pozostaje to, czy wpływ na środowisko miał celowy charakter czy po prostu stanowił skutek uboczny ich działań. Ostatecznie może się okazać, że Homo sapiens to nie jedyny gatunek, który celowo i długotrwale modyfikuje wszystko, co go otacza.