Wystartowanie rakiety to za każdym razem niebezpieczna misja. Sytuacja staje się jeszcze bardziej poważna, gdy na jej pokładzie znajduje się załoga. NASA posiada dosyć surowe wymagania dotyczące tego, jak mają w takim wypadku wyglądać przygotowania oraz sam start rakiety.
Jedną z większych zasad jest to, że rakiety muszą zostać wypełnione paliwem zanim astronauci wejdą na pokład. Ma to na celu wyeliminowanie nieszczęśliwych wypadków, które mogą zdarzyć się podczas tankowania. Teraz po raz pierwszy NASA chce te zasady lekko nagiąć. Porozumiała się ona ze SpaceX i pozwoliła mu na zatankowanie rakiety w momencie jak załoga będzie już na pokładzie.
NASA nie jest jednak aż tak ufna i wcześniej SpaceX musi udowodnić, że ten proces jest w pełni bezpieczny. Firma musi więc przygotować i wykonać 5 próbnych procesów i dopiero wtedy NASA pozwoli na wykonanie tego z załogą na pokładzie.
Źródło: https://bgr.com