Każdy z nas zdaje sobie sprawę, że senny kierowca może powodować zagrożenie na drodze. Jednakże do tej pory nie było możliwości obiektywnego oceniania tego stanu organizmu.
Zespół z University of Surrey’s Sleep Research Centre przeprowadził ostatnio eksperyment, w którym 36 osób nie spało przez jedną noc. Następnie pobrano od nich próbki krwi, co umożliwiło pomiar ekspresji tysięcy genów. Dane te zostały przeanalizowane za pomocą specjalnego algorytmu. Okazało się, że określając ekspresję 68 genów można odróżnić osobę senną od w pełni wyspanej. Metoda ta ma skuteczność 92%, więc całkiem niezłą jak na tego typu badanie.
Naukowcy chcą, aby taki test był wykorzystywany przez firmy do sprawdzania swoich kierowców. Może on zostać też wykorzystany do diagnozowania zaburzeń snu. Jeśli jednak do tego dojdzie, badacze muszą przeprowadzić jeszcze sporo eksperymentów, w tym te na szerszą skalę.
Źródło: https://newatlas.com
