Holenderscy i japońscy naukowcy opracowali niedrogi test krwi bazujący na papierze, który pozwala na szybkie określenie czy pacjent ma chorobę zakaźną. Ma to pomóc w szczególności lekarzom z krajów rozwijających się.
Sam test polega tylko na umieszczeniu kropli krwi na zaznaczonym obszarze, odczekania 20 minut, a następnie sprawdzenie trzech świecących plamek na spodzie. Jak to działa? Krew miesza się z odpowiednim białkiem, które emituje na początku niebieskie światło. Jeśli krew jest nieskażona to światło zmieni kolor na zielony, jeśli jest skażona to w jakimś stopniu pozostanie ono niebieskie. Dzięki aplikacji na smartfona wynik testu może zostać łatwo przeanalizowany.
Test ten może zostać zmodyfikowany tak, aby wykrywać konkretne choroby. Może to być np. HIV, grypa czy denga. Naukowcy mają nadzieję na skomercjalizowanie swojego odkrycia w ciągu najbliższych lat.
Źródło: https://newatlas.com