Październikowa aktualizacja Windowsa 10 powodowała usuwanie danych z powodu pewnego błędu. Został on już naprawiony i Microsoft wznawia aktualizację systemu.
Tym razem firma zachowuje bezpieczeństwo. Aktualizacja jest spowolniona i obserwuje ona dane urządzenie sprawdzając, czy występują jakieś błędy. Jeśli wszystko jest w porządku, to jedynie wtedy dojdzie ona do skutku. Dzięki takiej opcji możliwe jest zbieranie danych o błędach i znacznie szybsza na nie reakcja. Także firma poprawia sposoby testowania aktualizacji, które mają sprawić, że tego typu problemy nie wystąpią już w przyszłości.
Oczywiście w 100% nie da się zapewnić, że jakiś błąd nie zostanie przepuszczony. Jednakże coś tak poważnego nie powinno już mieć miejsca. Dajcie znać w komentarzach, czy otrzymaliście nową aktualizację i czy wszystko jest już w porządku.
Czytaj też: Disney szykuje dwa serwisy konkurujące z Netflixem
Źródło: https://www.engadget.com/