Macki Epic Games z każdym dniem sięgają coraz głębiej na rynku wydawców i niezależnych deweloperów, zaskarbiając sobie ich dzieła w cyfrowej dystrybucji albo na zawsze, albo na pewien okres. Tym razem to Phoenix Point będzie kolejną grą, jaka trafi na tę platformę w ramach rocznego tytułu ekskluzywnego.
Czytaj też: Pytania „Kiedy nowy Borderlands?” możemy odstawić na półkę
Sam Phoenix Point możemy śmiało porównać do serii X-Com, nad którym piecze stanowi swoją drogą sam twórca wspomnianej marki, Julian Gollop. Ta nowinka może i nie wywoła takiego zamieszania, jak w przypadku Metro Exodus, choć ostatnie wydarzenia wokół Phoenix Point są raczej dziwne. Premiera gry została bowiem opóźniona, a studio Snapshot Games akurat teraz wyskoczyło z wyłącznością dla Epic Games Store.
Ponownie mamy jednak do czynienia z grą od niezależnych twórców, którzy środki na jej ukończenie czerpali z udanej kampanii na Kickstarterze. W ramach zadośćuczynienia dla wszystkich fundatorów i nabywców Phoenix Point w przedsprzedaży twórcy będą przypisywać ich kontom wszystkie DLC w pierwszym roku rozwoju za zupełną darmochę. Po roku jednak gra powinna trafić zarówno na Steama, jak i GOGa, choć społeczność może być raczej niezadowolona, zważywszy na to, że wykładała swoje pieniądze z myślą o wersji na Steam.
Czytaj też: Zwiastun Phoenix Point – duchowego spadkobiercy X-COM
Źródło: PCGamer