AMD dumnie zapowiedziało, że wszystkie procesory Ryzen 3000 (ich oficjalną prezentacje znajdziecie tutaj) będą mogły pochwalić się lutowaniem pomiędzy rdzeniami krzemowymi, a odpromiennikiem. A to, jak zapewne wiecie, jest cholernie ważne.
Czytaj też: Procesor Ryzen 9 3900X nie jest tym najmocniejszym
Pamiętacie aferę sprzed dwóch lat, a nawet i roku, w której to IHS procesorów był głównym powodem do narzekań na Intela? Mowa oczywiście o spoiwo termiczne, jakie producent stosował we wszystkich swoich układach, które zamiast znacznie lepszym lutem, było zwyczajną pastą termoprzewodzącą. To z kolei nie tylko sprawiło, że osiągane przez układy temperatury były wyższe, ale też ograniczało potencjał podkręcania każdego z nich. To, patrząc na ceny Intel Core, nie było zbyt uczciwą zagrywką, co producent zrozumiał, stosując już lepsze rozwiązanie w najmocniejszych modelach.
Soldered like a boss.
— Robert Hallock🌹 (@Thracks) 28 maja 2019
AMD z kolei uparcie chce zadowolić swoich klientów i ponownie postanowiło, że nie zastąpi procesu lutowania na rzecz znacznie tańszej aplikacji pasty. Ponownie postawi więc na wysokiej jakości lut wraz z ozłoceniem i zatopieniem w silikonie kondensatorów, co oferuje lepszą trwałość i właściwy kontakt z IHSem. Nas interesuje jednak fakt, że będzie i chłodniej i lepiej, jeśli idzie o możliwość podkręcania.
Czytaj też: Zapowiedź Intel Core 10. generacji w 10 nm i z świetnymi iGPU
Źródło: Twitter, Wccftech