Momentami wyjątkowość klasycznych samochodów przebija wszelkie bariery i tak też jest w tym przypadku. Ten Pontiac Vivant 77 jest po prostu jedyny w swoim rodzaju i dam sobie uciąć rękę, że nigdy nie ujrzycie go na własne oczy.
Czytaj też: Fiat 500 Jolly przerobiony na elektryczną piękność
Pontiac Vivant 77 jest bowiem jednorazowym samochodem koncepcyjnym, którego Pontiac postanowił skonstruować gdzieś w latach sześćdziesiątych. Jeśli wierzyć twórcy poniższego filmu, ten egzemplarz przesiadywał sobie w spokoju przez ostatnie 40 lat, zanim ktoś odkrył do w 2011 roku.
Wtedy to został poddany kompleksowej renowacji, w czasie której wsadzono mu pod maskę fenomenalną, oryginalną V8 od Pontiac. Ten ma całe 3,7-litra pojemności i choć jego możliwości są nieznane, to i tak świadczy o nich świetny dźwięk, jaki towarzyszy każdemu wciśnięciu pedała gazu z bocznych rur wydechowych.
Czytaj też: Tą modernizacje Mercedesa SL63 AMG możemy uznać za udaną
Źródło: Road and Track