Patrząc na samochód wyścigowy Mercedes-Sauber C9 aż trudno uwierzyć laickim okiem, że pochodzi z lat 80. Są tego oczywiście plusy, bo wtedy również silniki mogły pokazać otoczeniu to, co w nich najlepsze.
Czytaj też: Hybrydowy hipersamochód Lamborghini na pierwszym teaserze
Za skonstruowanie C9 wziął się Mercedes-Benz i Sauber, walcząc o zwycięstwo w grupie C w latach 80. Jego wygląd ewidentnie inspirowano Pagani Zondą, a skutkiem ubocznym tego mógł być finalny wynik, który sprawia, że nawet pomimo wymuszonej indukcji silnik w Mercedes-Sauber C9 słychać na długo przed jego przybyciem.
Mowa bowiem o 5-litrowej jednostce V8 z dwoma turbosprężarkami, dzięki któremu Mercedes-Sauber C9 wyciągnął prawie 250 km/h na Mulsanne w wyścigu Le Mans.
Czytaj też: Ten człowiek robi z roadsterami Tesli to, czego firma nie jest w stanie
Źródło: Road and Track