OK, jestem tego pewny. Jak firmy od chmury niczego nie zepsują, to będziemy grać tylko w chmurze.
Microsoft otworzył mi oczy na to w jaki sposób firmy zachęcą nas do przerzucenia się do grania dzięki sieci. Teraz ich taktyka jest bardzo dobrze widoczna i jeśli niczego po drodze nie zepsują (a Stadia jest na najlepszej drodze do tego, aby wszystko sknocić), to za kilka lat będziemy grali w chmurze. Zawsze.
Jak moim zdaniem do tego dojdzie? Poprzez gry ekskluzywne. Microsoft zdradził w wywiadzie, że na ich chmurę xCloud powstają tytuły, które będą dostępne tylko i wyłącznie poprzez właśnie tę chmurę. Exclusive’y, które dziś zachęcają nas do kupowania danej platformy, mogą w przyszłości przyciągać nas do usług chmur. No, bo kto by nie chciał zagrać w hit na poziomie gier Nintendo czy Sony, który jest dostępny w tak łatwy sposób? A gdy już raz przejdziemy tak grę i wszystko będzie nam działać, to prawdopodobieństwo tego, że zrobimy to drugi raz z inną wzrasta. Póki co MS nie ogłasza żadnych tego typu gier, bo dopiero zaczynają one powstawać, a do ich premiery minie od 18 do 24 miesięcy.