Chociaż wieść o nowym logo BMW rozeszła się wczoraj, jak burza, to producent nieco przytłumił ten zapał w rozmowie z Motoring Research.
Nowe, spłaszczone nieco wydanie emblematu niemieckiego producenta samochodów zostało pozbawione kultowego czarnego pierścienia, który otaczał rozpoznawalne niebiesko-białe „ciasteczko” w środku. Ten jest teraz przezroczysty, przez co jego wygląd zmienia się w zależności od koloru nadwozia samochodu.
Nowe logo jest również w zupełności płaskie, dzięki czemu unika trójwymiarowego wyglądu, efektów świetlnych i cieni na lakierze. Nadal będzie jednak trójwymiarowe, a nie sprowadzi się do prostej naklejki.
Jak się jednak okazało, BMW nie planuje używać nowego loga w swoich samochodach produkcyjnych. Zamiast tego będzie nadal używać tego obecnego. Co więc firmie po tym kroku?
BMW tak naprawdę zacznie wykorzystywać nowy znaczek w celach marketingowych, a więc w mediach. Będzie nim sygnować swoje wydarzenia, czy wiadomości… ale nic poza tym, choć może w przypadku konceptów będzie inaczej.