Obecnie nie ma gotowej szczepionki na SARS-CoV-2, wirusa wywołującego COVID-19. Eksperci sugerują unikanie tłocznych miejsc i częste mycie rąk. Czy to faktycznie wystarcza?
Problem braku dostępu do czystej wody, toalety i mydła nigdy nie był bardziej aktualny niż teraz. To dlatego, że koronawirus z Wuhan, który powoduje COVID-19, rozprzestrzenia się w zastraszającym tempie. Nie ma ani lekarstwa, ani szczepionki, ani specjalistycznego leczenia na tę chorobę. Najlepszą prewencją jest unikanie zachorowania. Eksperci sugerują, że są na to dwa sposoby: unikanie chorych i – co bezwzględnie najważniejsze – częste mycie rąk.
Kiedy myć ręce?
Wiele chorób zaczyna się poprzez dłonie zanieczyszczone bakteriami i wirusami. Tak samo jest z potencjalną infekcją SARS-CoV-2. Patogeny są wokół nas każdego dnia i dostają się do organizmu na wiele różnych sposobów. Zaskakująco wiele ich sami wprowadzamy – każdorazowo podnosząc zabrudzoną rękę do ust. Warto nadmienić, że podczas ataku kaszlu lub kichania, zarazki mogą „przeskoczyć” na odległość nawet 4 metrów! Większość z nich umiera w ciągu 10 sekund, ale są i takie, które przetrwają nawet 45 minut. To sprzyja rozprzestrzenianiu się choroby.
Mycie rąk jest jednym z najlepszych sposobów ochrony siebie i swoich najbliższych przed zachorowaniem na COVID-19, ale nie tylko. Nawyk dokładnego szorowania dłoni może uchronić nas także przed wieloma innymi chorobami, choćby takimi wywoływanymi przez bakterie obecne na pieniądzach, którymi posługujemy się każdego dnia. Niebezpieczne są bakterie E.coli, które co prawda są obecne w naszych jelitach, ale wprowadzenie ich do układu pokarmowego, może skończyć się wymiotami lub biegunka.
Mycie rąk nie powinno jednak stać się naszą obsesją. Nie trzeba budzić się specjalnie w środku nocy, tylko po to, by namydlić dłonie lub użyć środka dezynfekującego. Są jednak sytuacje, w których dodatkowa higiena może zwiększyć nasze szanse na uniknięcie infekcji. Ręce należy myć w następujących sytuacjach:
- Przed, w trakcie i po przygotowywaniu jedzenia
- Przed jedzeniem
- Przed i po opiece nad kimś, kto cierpiał na wymioty lub biegunkę
- Przed i po opatrywaniu skaleczenia lub rany
- Po skorzystaniu z toalety
- Po zmianie pieluch lub sprzątania po dziecku, które korzystało z toalety
- Po czyszczeniu nosa, kaszlu lub kichaniu
- Po dotknięciu zwierzęcia, karmy dla zwierząt lub odchodów zwierząt
- Po przygotowywaniu karmy dla zwierząt
- Po dotknięciu śmieci
Myjąc ręce we wszystkich wymienionych powyżej sytuacjach, nie tylko mamy pewność, że zawsze będą odpowiednio czyste, ale minimalizujemy ryzyko transmisji patogenów chorobotwórczych, w tym SARS-CoV-2.
Jak myć ręce?
Mycie rąk jest łatwe, chociaż nie jest łatwo umyć je we właściwy sposób. To jednak jeden z najskuteczniejszych sposobów zapobiegania rozprzestrzenianiu się zarazków. Prawidłowe mycie rąk powinno trwać 20-30 sekund i składać się z kilku, następujących po sobie czynności. Najłatwiej pokazać to na materiale wideo, choć poniżej krótka instrukcja dla miłośników czytania.
- Zwilż ręce czystą, bieżącą wodą, nie ma znaczenia czy będzie ciepła czy zimna (patogenom wszystko jedno). Zakręć kran i nałóż mydło – wcale nie muszą być go duże ilości – jedna dawka z dozownika na mydło wystarczy.
- Dokładnie namydl ręce. Szczególnie istotne jest namydlenie grzbietów dłoni, przestrzeni między palcami i okolic paznokci. Bardzo ważne jest także namydlenie kciuków i nadgarstków.
- Szoruj ręce przez co najmniej 20 sekund. Jeżeli ktoś potrzebuje stopera, to wystarczy zaśpiewać „sto lat” w standardowej wersji (bez „a kto z nami nie wypije”) w standardowej tonacji i rytmie. Taśma może być profesjonalna.
- Dobrze spłucz dłonie pod czystą bieżącą wodą.
- Wytrzyj ręce czystym ręcznikiem papierowym lub ręcznikiem wielokrotnego użytku.
Warto wspomnieć jeszcze o dwóch kwestiach. W przypadku toalety publicznej – w miarę możliwości wybierz ręcznik papierowy zamiast suszarki. Dlaczego? Badania wykazały, że suszarki szybciej osuszają dłonie, ale sprzyjają rozprzestrzenianiu się bakterii po pomieszczeniu. W przypadku toalet domowych i wycierania rąk w ręczniki bawełniane, warto je regularnie zmieniać – najlepiej co 2-3 dni.
Kiedy użyć środka środka dezynfekującego?
Mycie rąk przy użyciu mydła to wystarczający sposób na pozbycie się patogenów. Są jednak takie sytuacje, w których woda i mydło nie są łatwo dostępne. Wtedy warto sięgnąć po środek dezynfekujący (sanitizer) do rąk na bazie alkoholu (co najmniej 60%). Preparaty tego typu mogą szybko zmniejszyć liczbę bakterii i wirusów na dłoniach, ale nie są idealne. Tutaj trzy kluczowe uwagi:
- Warto pamiętać, że powszechnie dostępne środki dezynfekujące nie niszczą wszystkich rodzajów patogenów.
- Środki do dezynfekcji rąk mogą nie być tak skuteczne, gdy ręce są poważnie zabrudzone lub tłuste.
- Środki do dezynfekcji rąk mogą nie usuwać szkodliwych substancji chemicznych z rąk, takich jak pestycydy czy metale ciężkie.
Trzeba również pamiętać, że spożycie środku do dezynfekcji na bazie alkoholu może spowodować zatrucie alkoholem. Istotne jest trzymanie ich poza zasięgiem najmłodszych dzieci i bezwzględny nadzór przy stosowaniu sanitizerów przez nich.