Na PlayStation VR nadchodzą gry, które mają szansę znów napędzić sprzedaż technologii. Czego się spodziewać w najbliższym czasie?
Podoba mi się wirtualna rzeczywistość. Czasem mam nawet takie myśli, iż chciałbym włączyć jakąś grę, założyć gogle i… po prostu posiedzieć w tym świecie. Momentalne przeniesienie do innego świata dalej brzmi jak coś z filmów science-fiction, a tymczasem, jest to nasza codzienność.
Często słyszę, że na tym VR to nie ma w co grać. Otóż jest. Problem jednak w tym, że rynek jest dość mały i ciężko jest się niektórym produkcjom przebić do świadomości „tradycyjnych” graczy. Pod koniec 2019 roku udało mi się dwóch znajomych przekonać do PlayStation VR. Jak to się skończyło? Czy są zadowoleni? Mam wrażenie, że grają częściej ode mnie i teraz co rusz dostaje zdjęcia z kolejnych produkcji, które teraz sami mi polecają. Bo z VR tak jeszcze trochę jest. Trzeba niektóre gry znaleźć samemu, bo ich akcje marketingowe już dawno się zakończyły. Ale warto. Bo czekają na Was zupełnie nowe światy, które Was oczarują. Tego jestem pewny.
Dobra, czyli gry są już teraz. A co z przyszłością? Czy deweloperzy szykują nowe produkcje? Oczywiście. I to jakie. Mam wrażenie, że znów nadchodzi jeden z lepszych okresów na VR, udowadniający, że twórcy programują gry na wirtualną rzeczywistość i jeszcze im się to opłaca. Oto kilka nowych gier, dla których będzie warto kupić PlayStation VR.
Iron Man VR – 15.05.2020
W tej produkcji studia Camouflaj wcielimy się w tytułowego Iron Mana. Żeby jednak zrozumieć co jest w tym takiego niesamowitego, to musicie uruchomić wyobraźnię. Pomyślcie, że sterowanie w tej grze odbywać się będzie poprzez odpowiednie ułożenie naszych rąk, z których dodatkowo będziemy strzelać. Tutaj naprawdę będziemy musieli zachowywać się jak prawdziwy Tony Stark! Na graczy czekać będzie kampania fabularna, w której polatamy nad rajskimi wyspami czy… będziemy walczyć tuż obok lecącego samolotu pasażerskiego. To będzie niezapomniane przeżycie.
The Walking Dead: Saints & Sinners (wiosna 2020 – premiera tuż za rogiem)
The Walking Dead: Saints & Sinners to jedna z tych gier, które przesuwają granice wirtualnej rzeczywistości. Deweloperzy zaimplementowali w produkcji wiele nowych rozwiązań, które zapewne staną się standardami. Ponownie, wyobraźcie sobie, iż kroczy na Was horda zombie, a Wy musicie wykonywać realistyczne ruchy, aby założyć sobie bandaż na ręce. Następnie wyjmujecie strzelbę, którą zabijacie większość nieumarłych. Ci, którzy są już (naprawdę!) na wyciągnięcie Waszej ręki traktujecie maczetą, łapiąc jednocześnie wrogów za głowę. Niesamowite doświadczenie dostępne wkrótce wraz z kampanią fabularną.
The Walking Dead Onslaught (2020)
„Uwaga! Nie pomyl gry!” mógłby głosić napis na ewentualnej, fizycznej wersji produkcji. Studio Survios również przygotowuje swoje The Walking Dead, ale tutaj możemy spodziewać się bardziej realistycznej oprawy graficznej. Ponadto – spotkamy bohaterów serialu!
GORN (wkrótce – gra przechodzi proces certyfikacji u Sony)
GORN to na pierwszy rzut oka gra niezbyt rozbudowana. Trafiamy na małą arenę gdzie musimy walczyć z innymi gladiatorami. To jednak doskonała fizyka broni czy naszych przeciwników (z możliwością np. wyrwania ich głowy z kręgosłupem) sprawia, że gracze na PC pokochali tę produkcję. Deweloperzy są już bardzo blisko wydania produkcji na PlayStation VR i zdaje się, że tytuł ten szybko wskoczy do TOP10 najczęściej kupowanych gier na PSVR.
Paper Beast (24.03.2020)
Paper Beast będzie wyjątkowe. Tęsknicie za produkcjami, w których jesteście Bogiem? W tej produkcji Pixel Reef (współtwórcą jest Eric Chahi – autor Another World) stworzycie swój własny świat, z którym będziecie potem mogli wchodzić w interakcję. To jedna właśnie z tych produkcji, w których warto założyć gogle i usiąść na podłodze. Potem już tylko obserwujemy i chłoniemy klimat nie z tej ziemi.