Nasze europejskie dłonie wreszcie mogą zacisnąć się na kierownicy amerykańskiego muscle-cara, jakim jest nowy Mustang Shelby GT500.
Ford Mustang to niezaprzeczalnie amerykańska ikona, która została osadzona w kulturze amerykańskiej już w latach 60. XX wieku. Oczywiście jak to zwykle bywa, im więcej mocy, tym lepiej, dlatego jeśli 460 KM zamkniętych w 5,2-litrowej V8 Mustanga jest dla Was niewystarczające, sięgnięcie po wersje Shelby GT500 jest wskazane.
Wtedy zadowoli Was 760 koni mechanicznych i moment obrotowy na poziomie 847 Nm… ale ten luksus nie był do tej pory dostępny w Europie. Ford zwyczajnie ograniczył się do Ameryki Północnej, Meksyku i Bliskiego Wschodu przez surowe normy emisji w Europie, których turbodoładowana V8 Mustanga Shelby GT500 nie byłaby w stanie spełnić.
Czytaj też: Tesla Model S kontra Audi R8
Ale od czego są importerzy? Jeden z nich, niejaki Peicher US-Cars zadbał o to, aby europejczycy mogli zaznać tego, co najlepsze w Shelby GT500. Ceny za te modele zaczynają się od 109990 i kończą na 154990 euro. Sporo, patrząc na to, że w USA cena zaczyna się od 70300… dolarów.
