Nieczęsto gościmy na naszych łamach pojedynek pickupów wagi ciężkiej, ale gdy nadarza się taka okazja, to trudno ją pominąć. Zwłaszcza kiedy w grę wchodzą takie bestie.
Jest to poniekąd pokaz tego, co Henessey jest w stanie zrobić z fabrycznym modelem Chevroleta Silverado. W wyścigu bierze bowiem udział jego zmodyfikowana wersja Goliath 700, ukazując, co wizyta w tym garażu może zrobić z natury już solidnym samochodem do zadań specjalnych typu pickup.
Wszystko sprowadza się do dodatku ogromnej 2,9-litrowej sprężarki doładowującej, która współpracuje z 6,2-litrowym silnikiem V8 pod maską. Tylko dlatego Hennessey Goliath 700 zapewnia moc 700 koni mechanicznych, co jest ogromnym skokiem z podstawowych 420 KM.
Czytaj też: Co ukaże porównanie Mercedesa AMG A45 S z AMG A35?
Wyższa moc = lepsze osiągi. To oczywiste, ale jak wielka różnica zostanie tutaj ujawniona i czy jest warta wydania 26950 dolców? Za tyle bowiem Henessey z Waszego Silverado zrobi Goliata, dorzucając (oprócz sprężarki) system chłodzenia międzystopniowego o wysokim przepływie, system indukcyjny o wysokim przepływie, niestandardowy wałek rozrządu HPE, hartowane popychacze Chromemoly, system wentylacji skrzyni korbowej i kalibrację zarządzania silnikiem HPE.