Reklama
aplikuj.pl

Astronomowie wykryli potężne rozbłyski. Skąd mogą pochodzić?

astronomia

Szybkie rozbłyski radiowe (FRB) od dłuższego czasu stanowią zagadkę dla naukowców. Jeden z takowych, SGR 1935+2154, najprawdopodobniej pochodzi z tzw. magentara znajdującego się w naszej galaktyce.

Znajduje się on w konstelacji Liska w odległości ok. 30 000 lat świetlnych od Ziemi. Jedną z cech charakterystycznych magnetarów są ich nagłe i szybko zanikające pulsacje. Z badań przeprowadzonych przez zespół badawczy z Uniwersytetu w Toronto wynika, iż SGR 1935+2154 trwał mniej niż milisekundę.

FRB trwały kolejno 0,585 i 0,355 milisekundy, przy czym drugi rozbłysk nastąpił około 0,03 sekundy po pierwszym. Miara dyspersji dwóch sygnałów wyniosła około 332,72 pc/cm3.

Czytaj też: Jakie byłyby konsekwencje zbliżenia się magnetara do Ziemi?

Co ciekawe, autorzy badań poświęconych SGR 1935+2154 wykorzystali teleskop CHIME. Przyznali oni, że zaobserwowany przez nich oszybki rozbłysk radiowy jest zdecydowanie najsilniejszymtego typu zjawiskiem wykrytym w związku z aktywnością jakiegokolwiek magnetara znajdującego się na terenie Drogi Mlecznej.

Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News