Znajdujący się na terenie północnych Włoszech lodowiec Presena stracił od 1993 roku ponad jedną trzecią swojej objętości. Po zakończeniu sezonu narciarskiego konserwatorzy starają się zatrzymać jego topnienie za pomocą białych plandek, które blokują promienie słoneczne.
Z około 30 000 metrów kwadratowych, które zakrywano na początku realizacji projektu, w 2008 r., naukowcy znacząco zwiększyli zakres swoich praca. Obecnie są w stanie chronić tereny o powierzchni ok. 100 000 metrów kwadratowych.
Geotekstylne plandeki, które odbijają światło słoneczne, powodują, że temperatura pod nimi jest niższa niż na zewnątrz. W efekcie proces topnienia przebiega znacznie wolniej. Co ciekawe, materiały są rozkładane na konkrentych wysokościach – zazwyczaj od 2700 do 3000 metrów. Aby zapewnić odpowiedni docisk, pracownicy układają na plandekach worki z piaskiem.
Czytaj też: Lodowce mogą się topić w niewyobrażalnym tempie. Jak szybkim?
Pojedynczy arkusz ma wymiary 70 na 5 metrów, a jego barwa powoduje, że trudno odróżnić go od otaczającego śniegu. Co ciekawe, rozkładanie i łączenie plandek zajmuje ok. 6 tygodni. Nowsze wersje zapewniają wyższą efektywność, która – zdaniem pomysłodawców projektu – znacząco wzrosła na przestrzeni ostatnich lat.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News
