Dziś sporo o elektrycznych samochodach pod kątem przyzwyczajeń Polaków, naszego rodzimego cacka Izera, powracającym Hummerze i najtańszym elektrycznym samochodzie. To – i nie tylko – poniżej.
Izera. Polski samochód elektryczny ujawniony. Co z ceną?
Zacznijmy może od tego, co najważniejsze, czyli ujawnieniu elektrycznego samochodu z Polski. Izera, bo tak się nazywa marka, spod której wyjadą „nasze EV” w postaci hatchbacka oraz SUVa jest przygotowywana na wielki debiut przez ElectroMobility Poland.
Zacznijmy od tego, co najważniejsze, czyli osiągów. W modelach Izera znajdzie się nieujawniony jeszcze zestaw akumulatorów i silników, które w połączeniu pozwolą na sprint do setki w niecałe 8 sekund i przejechanie do 400 km na jednym ładowaniu. Nie zabraknie systemów bezpieczeństwa, czy nowoczesnego wnętrza.
Polacy są gotowi na elektryczne samochody. Tak przynajmniej wynika z badań
Tym razem badanie z elektrycznymi samochodami i Polakami w roli głównej wykazało, że jesteśmy gotowi na EV pod kątem dłuższych podróży. Cała analiza sprowadzała się do skorelowania przyzwyczajeń naszych rodaków do odpoczynku podczas podróży z czasem potrzebnym na naładowanie elektrycznego samochodu.
Okazuje się, że dla zdecydowanej większości ankietowanych Polaków, EV byłoby strzałem w dziesiątkę w myśl czasu ładowania. Co trzeci badany (32%) odpoczywałby maksymalnie przez 30 minut, największa grupa (45%) na przerwy poświęciłaby od 30 do 60 minut, a odpoczynek trwający od godziny do dwóch deklarowało 18% badanych. Dłuższy już tylko 5%.
Kiedy zadebiutuje elektryczny Hummer? Nowy teaser to nowe informacje
GMC ujawniło, że elektryczny Hummer zaliczy wielki powrót na rynek, debiutując już tej jesieni, aby rozpocząć produkcję okrągły rok później. Hummer EV zostanie ujawniony w pełnej krasie podczas transmitowanego na żywo wydarzenia.
Już teraz wiemy, że to elektryczne cacko (nowoczesny konsumencki Humvee) będzie miał moc ponad 1000 koni mechanicznych, a sprint do 96,5 km/h zaliczy w około trzy sekundy. Ogłoszenie wspomina również już teraz, że Hummer będzie w stanie osiągnąć „niezwykłe właściwości drogowe i terenowe”.
Oto najtańszy elektryczny samochód, który sprawia pozory porządnego
Na rynek USA jeszcze przed końcem bieżącego roku wjadą dwa tanie elektryczne samochody – Kandi K27 i Kandi K23, z czego ten pierwszy będzie dostępny za 19999$ (12999$ po ulgach i dofinansowaniach), a drugi kolejno 29999 i 22499 dolców.
Kandi K27 przyjmie na swój pokład 17,69 kWh akumulator, który zapewnia szacunkowy zasięg 160 km razem ze swoim silnikiem elektrycznym o mocy 20 kW, Ten gwarantuje maksymalną prędkość 101 km/h.
Później zadebiutuje większy Kandi K23, który jest już wyposażony w akumulator 41,4 kWh o zasięgu szacowanym na 302 km. Jego silnik generuje 21 kW mocy i rozwija prędkość maksymalną 112 km/h. Oba modele trafią do przedsprzedaży 18 sierpnia.
Oto Lamborghini Essenza SCV12. Hipersamochód na tor z najmocniejszą V12
Oto i on – hipersamochód Lamborghini Essenza SCV12, który otrzymał najwydajniejszy silnik V12 w historii marki. To limitowane Lamborghini jest hipersamochodem wyłącznie z myślą o podbijaniu toru, którego opracował dział Lamborghini Squadra Corse. Napędza go najpotężniejszy wolnossący silnik V12, jaki kiedykolwiek opracowała kultowa włoska marka, cechując się mocą 830 koni mechanicznych.
Tę moc przejmuje na siebie nowa sześciobiegowa sekwencyjna skrzynia biegów X-Trac, umieszczona jako element konstrukcyjny w podwoziu. Essenza SCV12 charakteryzuje się wyjątkowym stosunkiem mocy do masy wynoszącym 1,66 KM na kilogram, dzięki nadwoziu samonośnemu nowej generacji z włókna węglowego, które nie wymaga wewnętrznej klatki bezpieczeństwa.
Pomimo jego braku, Essenza SCV12 jest pierwszym samochodem GT opracowanym zgodnie z zasadami bezpieczeństwa prototypu FIA. Wyróżniają go niesamowite elementy aerodynamiczne, które przy 250 km/h zapewniają docisk rzędu 1200 kg.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News
