Reklama
aplikuj.pl

Huawei Mate 40 Pro wygląda jak dziecko Mate’a 30 Pro i P40 Pro

Z plotkami na temat nowych smartfonów tak już jest. Dopiero co wczoraj pisałem, że na temat Mate’a 40 Pro wiemy w zasadzie tylko tyle, że powstaje, a dzisiaj mamy już sporą porcję nowych informacji na jego temat. Pierwsze przecieki mówią, że Huawei szykuje nam wizualną hybrydę Mate’a 30 Pro oraz tegorocznego P40 Pro. Choć nie do końca wierzę w ten przeciek.

Znajomy przód, ale nie wierzę w jego wygląd

Zgodnie z grafikami przedstawionymi przez @OnLeaks wynika, że z przodu Mate 40 Pro będzie mocno przypominać tegorocznego P40 Pro. Z tą różnicą, że zaoferuje mocniej zakrzywiony ekran, a chroniące go szkło nie będzie zakrzywione w dolnej i górnej części.

Taka koncepcja, z podwójnym aparatem przednim w lewym górnym rogu, kłóci się z innym źródłem. Mówi ono, że przedni panel Mate’a 40 Pro ma wyglądać tak.

To co widzicie na zdjęciu jest ochroną ekranu. Nawet jeśli byłoby to tylko dodatkowe akcesorium, a nie faktycznie szkło nakładane na wyświetlacz to i tak powinny być w nim zrobione otwory na przedni aparat. Taka koncepcja potwierdza wcześniejsze doniesienia o tym, że Mate 40 Pro może być pierwszym smartfonem, który dostanie przedni aparat zintegrowany z ekranem.

Zawsze też zostaje inne opcja. Oba warianty są prawdziwe, ale dotyczą innych modeli serii Mate 40.

Krzywizny jak w Mate 30 Pro, ale przyciski wracają na swoje miejsce

Ekran Mate’a 40 Pro ma być tak samo mocno zakrzywiony jak ten z Mate’a 30 Pro. Ale tym razem przyciski regulacji głośności będą tradycyjne. Przedstawienie ich w formie wirtualnego suwaka na boku ekranu było efektownym, ale niezbyt wygodnym rozwiązaniem. Zdecydowanie jestem za tradycyjnymi przyciskami.

Wielki moduł aparatu

Okrągły moduł aparatu w Mate 30 Pro był bardzo nietypowy, ale też miał swój urok. To był element, który mocno go wyróżniał. Mate 40 Pro ma oferować podobny, choć znacznie większy aparat.

Moduł aparatu jest tutaj nie tylko duży, ale też mocno wystaje ponad powierzchnię obudowy. Postępujący rozwój mobilnych aparatów nie do końca idzie w parze z miniaturyzacją.

Musimy być przygotowani na to, że na temat Mate’a 40 Pro przed październikową premierą dostaniemy jeszcze masę sprzecznych informacji. Musimy też pamiętać, że do tej pory faktyczny wygląd flagowych smartfonów Huaweia zazwyczaj pojawiał się dopiero przed samą premierą. Wcześniejsze przecieki zawsze błędnie pokazują niektóre szczegóły obudowy.

Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News