Ujawniony w listopadzie ubiegłego roku model Roma od Ferrari, to dla marki zrealizowanie bardzo ważnego celu. Bez względu jednak na niego, model ten jest godny znaczka firmy.
Ferrari wyposażyło model Roma w 3,9-litrowy silnik V8 z podwójnym turbodoładowaniem, dzięki czemu samochód może pochwalić się mocą 612 koni mechanicznych i 760 Nm momentu obrotowego.
Maksymalna moc osiągana jest przy 7500 obr/min, a silnik został zaprzężony z ośmiobiegową dwusprzęgłową skrzynią biegów. Pod kątem wydajności mowa o sprincie do setki w 3,4 sekundy i dobiciu do 200 km/h w 9,3 sekundy. Prędkość maksymalna sięga z kolei 320 km/h, ale jak to wypadnie w nieoficjalnym teście prędkości?
Jak się okazuje, wręcz lepiej, niż twierdziło Ferrari. Wedle obliczeń Roma w powyższym sprawdzianie dobiła do 200 km/h w około 8,5 sekundy i przewyższyła nawet prędkość maksymalną, czego nie widać na filmie (via Motor1).
Czytaj też: Rozpędził się i wrzucił wsteczny w starym Fordzie. Co się stało?
Kiedy zadebiutował model Roma, wprowadziła minimalistyczny, ale zaokrąglony design, będący hołdem dla klasycznych Ferrari, takich jak 250 GT Berlinetta Lusso i 250 GT 2+2. Jednak projekt inspirowany stylem retro jest pełen nowoczesnych, zaawansowanych technologicznie funkcji, takich jak adaptacyjne reflektory LED, ukryte klamki drzwi i wiele innych.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News
