Jak wynika z artykułu opublikowanego na łamach The Journal of Emergency Medicine, siedemnastolatek poszedł na pogotowie ratunkowe po tym, jak przez trzy dni odczuwał ból w klatce piersiowej. Pacjent narzekał na promieniujący ból, który nasilał się podczas leżenia bądź głębokich wdechów.
Wyniki EKG sugerowały, że nastolatek cierpiał na zapalenie mięśnia sercowego. Badania laboratoryjne wykazały z kolei podwyższony poziom białek we krwi, co również wskazywało na podobne powikłania. Dopiero tomografia komputerowa pozwoliła zrozumieć, co stoi za problemami młodego pacjenta.
Lekarze zauważyli bowiem, że w jego sercu znajdował się podłużny, metaliczny obiekt o długości wynoszącej ok. 3,5 centymetra. Wystawał on z prawej komory serca, która odpowiada za pompowanie krwi do płuc. Po rozmowie z lekarzami chłopak przyznał, iż hobbystycznie zajmuje się krawiectwem i zdarza mu się trzymać szpilki w ustach. Prawdopodobnie połknął jedną z nich nawet o tym nie wiedząc.
Czytaj też: Ta kobieta twierdzi, że poród uczynił ją odporną na jakikolwiek ból
Aby wydobyć szpilkę z organizmu pacjenta, lekarze musieli podjąć się operacji na otwartym sercu, która zakończyła się sukcesem. Uważają oni, że przedmiot przemieścił się z żołądka do serca, choć istnieje również szansa, iż doszło do przesunięcia z przełyku lub jelita cienkiego. Aktualne wytyczne sugerują, by usuwać z organizmu ostre przedmioty, o ile powodują objawy. Nie jest jednak jasne co robić w sytuacji, gdy nie pojawiają się żadne symptomy.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News