Chociaż napompowanie opony rowerowej nie jest żadnym wyczynem, to jednak wymaga dużego wysiłku przy pompkach ręcznych albo generuje koszty przy pompkach z nabojami CO2. Co jednak, kiedy do gry wejdzie gromadzenie powietrza w ramie?
Zaprojektowany we francuskich Pirenejach, rower Choka ma hermetyczną rurę dolną z zaworem Schradera na dole. Dzięki temu użytkownik może wpompować w nią powietrze do ciśnienia rzędu 12 barów, ale nie musi aż tak uważać, bo ramie nie brakuje zaworu bezpieczeństwa.
Kiedy zdarzy się podczas jazdy, że opona będzie wymagać „dobicia” powietrza, rowerzysta będzie mógł po prostu wykorzystać dołączony wąż razem z pokrętłem na ramie, aby uzupełnić braki. Według projektantów, jedna „pełna rama” powietrza powinna wystarczyć do napompowania trzech opon 27,5-calowych do 1,5 bara.
Czytaj też: Firma Pedego zaskoczyła tanim elektrycznym rowerem Element
Plany przewidują dostępność roweru Choka w dwóch wersjach – ramie enduro i szutrowej, ale zanim ten w ogóle powstanie w masowej ilości, kampania na Kickstarterze musi zakończyć się sukcesem. Tam za 990 euro zapewnicie sobie Choka AGHATA lub Gravel Raw. Chętni? Udajcie się po więcej tutaj.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News
