Google postanowiło skończyć z kolejną przydatną aplikacją. Tym razem wybór padł na Zaufane Kontakty, które już zniknęły ze Sklepu Play, a wsparcie dla apki już się skończyło i to bez ostrzeżenia użytkowników.
Koniec aplikacji Zaufane Kontakty Google
Google w ostatnim czasie robi porządek ze swoimi aplikacjami. Niedawno dowiedzieliśmy się, że Google Hangsout już w przyszłym roku zakończy swój żywot. W tym przypadku firma dała sporo czasu użytkownikom na przeniesienie swoich danych i na pogodzenie się z decyzją. W przypadku Zaufanych Kontaktów działanie przyszło o wiele szybciej, niż można było się spodziewać.
Zaufane Kontakty były bardzo przydatną aplikacją, która pozwalała nam sprawdzić co dzieje się z naszymi najbliższymi, gdy ci nie odbierali naszych telefonów. W sytuacjach zagrożenia lub wyraźnej potrzeby aplikacja wysyłała dane lokalizacyjne, dzięki którym rodzina i bylicy mogli dowiedzieć się gdzie jesteśmy. W przypadku utraty telefonu albo jego rozładowania można było chociaż poinformować, gdzie byliśmy wcześniej, bo w razie braku odpowiedzi od użytkownika zaufane osoby dostawały informację o lokalizacji.
Czytaj też: Messenger w kolorach LGBT. Polacy jak zwykle widzą inaczej
Czytaj też: Kiedy Google zamknie usługę Hangouts?
Czytaj też: Łatwiejszy kontakt ze wsparciem technicznym na WhatsAppie
Niestety Google postanowiło skończyć z tą aplikacją. Zaufane Kontakty zniknęły już ze sklepu Google, a całkowicie znikną już 1 grudnia. Do tego czasu można z niej normalnie korzystać, ale co potem? Google jako alternatywę podaje Mapy Google. Tylko, że to wcale nie jest dobry zamiennik. Bo w Zaufanych Kontaktach nie chodziło tylko o udostępnianie lokalizacji, a pewną kontrolę nad bliskimi. Bo oprócz samodzielnego udostępnienia lokalizacji istniała też opcja automatycznego wysłania takich danych, gdy użytkownik nie odpowiedział na sygnał osoby z listy. A to naprawdę bardzo przydatne w sytuacjach kryzysowych, np. podczas wypadków, gdy nie jesteśmy w stanie sami udostępnić lokalizacji. Być może z czasem Mapy Google dostaną coś podobnego, ale na razie to bardzo marny substytut.