Jak wskazał haker Tesli @greentheonly na swoim Twitterze, firma szykuje nowy, jeszcze nieujawniony pakiet wydajności dla Modelu Y. Odkrył to w oprogramowaniu układowym wersji 2020.44.15.
Zasięg Modelu Y ulegnie zwiększeniu?
Najnowszy model Tesli, który wszedł na rynek na początku tego roku, w rzeczywistości stosunkowo niedawno otrzymał nową aktualizację, która zwiększyła jego zasięg o około 3,2-4,1% w zależności od wersji. Tesla najwidoczniej na tym nie kończy i chce przebić obecne 525 km zasięgu na jednym ładowaniu w przypadku wersji Long Range AWD.
Czytaj też: Tesla ulepszyła Model Y przez odświeżenie Modelu 3
Czytaj też: Oto Teslaquila, czyli alkohol Tesli w szalonej butelce
Czytaj też: Oto Tesla Model S Plaid, który wgniecie Was w fotel
Inne modele Tesli również otrzymały wzrost zasięgu, a w szczególności mowa tutaj o przypadku Tesli Model 3, gdzie wersje Long Range samochodu są podobno wyposażone w bardziej energochłonne ogniwa.
Czytaj też: AMD i Tesla połączą siły? Navi 23 trafi do elektrycznych samochodów?
Czytaj też: Tesla ujawni nowy wygląd Cybertrucka już niebawem
Czytaj też: Nowa aktualizacja autonomii Tesli znacząco usprawnia system
Przypuszczamy, że to tylko kwestia czasu, kiedy Tesla ogłosi albo my sami dowiemy się, że Model Y otrzyma nowe, bardziej energochłonne akumulatory, które same w sobie zapewniają kilka procent większego zasięgu.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News