Elektryczna hulajnoga, wykonana z włókna węglowego, tytanu i aluminium, jest wystarczająco mała, aby zmieścić się w plecaku – ma bowiem wymiary wynoszące 26 x 47 cm.
Jeśli trwające 10 sekund składanie i umieszczanie w plecaku to dla Was zbyt wiele, możecie po prostu skorzystać z wbudowanej rączki ułatwiającej transport sprzętu.
Czytaj też: TAUR, czyli spóźniona elektryczna hulajnoga inna niż wszystkie
Czytaj też: Lime to już nie tylko zwyczajne hulajnogi. Wheels z siodełkiem już nadjeżdżają
Czytaj też: Mercedes stworzył hulajnogę elektryczną, z której będziecie zadowoleni
Tylny napęd jest oparty na silniku o mocy 250 W i zapewnia maksymalną prędkość wynoszącą 20 km/h. Hulajnoga posiada wymienny akumulator, którego zasięg wynosi 20 kilometrów na jednym ładowaniu. BooZter korzysta również z hamowania rekuperacyjnego, co oznacza, że energia kinetyczna powstająca podczas hamowania może zostać odzyskana i zamieniona na elektryczną.
Hulajnoga elektryczna BooZter ma mieć zasięg wynoszący ok. 20 kilometrów
BooZter posiada koła o średnicy 20 centymetrów, która są odporne na uszkodzenia. Oświetlenie z przodu zapewniają lampy o mocy 300 lumenów, podczas gdy z tyłu wartość ta wynosi 80 lumenów. Hulajnoga ma przypisaną aplikację mobilną dostępną na iOS/Android, która umożliwia sprawdzanie stanu baterii, poprawę wydajności, regulację świateł czy przeglądanie informacji nt. przejazdów.
Czytaj też: Elektryczna hulajnoga Mantis 8, bo z mocą nie zawsze trzeba przesadzać
Czytaj też: Hulajnoga elektryczna Roadster firmy Voro Motors, to już bardziej superhulajnoga
Czytaj też: Test Xiaomi Mi Pro 2. Elektryczna hulajnoga pod lupą laika i specjalisty
Cena BooZtera zaczyna się od 899 dolarów, ale kiedy sprzęt trafi do sklepów, to najprawdopodobniej wzrośnie do ok. 1300 dolarów. Dostawa hulajnogi do kupców ma się rozpocząć w sierpniu przyszłego roku.
