Bentley postanowił stworzyć coś wyjątkowego na nadchodzące święta w tym najgorszym roku ostatnich dekad. Wziął więc swojego Flying Spura i zrobił z niego Reindeer Eight. Tak też powstał świąteczny Bentley.
Świąteczny Bentley Flying Spur
Jedyny w swoim rodzaju model Bentley Reindeer Eight czerpie oczywiście garściami z Flying Spur, stawiając na kolor rodem z bombek świątecznych (Cricket Bauble) i rombowe wzory w różnych odcieniach szarości na dolnej części korpusu. Elementy z włókna węglowego zdobią boczne progi, spojler pokrywy bagażnika i tylny dyfuzor.
Czytaj też: Elektryczna przyszłość Bentleya już oficjalnie
Czytaj też: Pierwszy elektryczny samochód Bentley. Czym będzie?
Czytaj też: Bentley Flying Spur dostępny już z V8. Czym różni się od wersji z silnikiem W12?
Bentley Reindeer Eight to też zabawa akcentami, co widać po szeregu skromnych świątecznych symboli, czy złotych 22-calowych felgach i wykończeniu progów. Szczególną uwagę zwróćcie proszę na złote linie rozciągające się po nadwoziu i wyjątkową ozdobę, która wieńczy maskę niczym Spirit of Ecstasy Rolls-Royce’a.
Czytaj też: Luksus w nowym wydaniu, czyli Bentley Continental GT Mulliner
Czytaj też: Pierwszy elektryczny samochód Bentley. Czym będzie?
Czytaj też: Prototyp Bentley Bacalar ruszył w testowe tango
Wewnątrz nie zabrakło kolejnych nawiązań do świątecznego, zimowego klimatu rodem z bieguna północnego i tego samego połączenia kolorów, co na nadwoziu. Pomimo oktetu reniferów służących Mikołajowi, świąteczny Bentley Reindeer Eight nadal polega na 4-litrowym silniku V8 o podwójnym turbodoładowaniu, który wytwarza 550 koni mechanicznych i 770 Nm momentu obrotowego.