Do naszego kraju spływają kolejne dostawy szczepionek, a w przyszły poniedziałek powinno dotrzeć niemal 30 tysięcy dawek środka opracowanego przez firmę Moderna.
Jej dyrektor generalny, Stephane Bancel, postanowił podzielić się informacjami dotyczącymi przypuszczalnej długości ochrony zapewnianej przez szczepionkę.
Czytaj też: Szczepionka na koronawirusa w plastrze, czyli coś dla bojących się igieł
Czytaj też: Jak częste są reakcje alergiczne po szczepionce na koronawirusa?
Czytaj też: Statystyki szczepień na koronawirusa w jednym miejscu. Jak wypada Polska?
Środek od Moderny, oparty na nowatorskiej technologii mRNA, w testach klinicznych wykazywał się ok. 95-procentową skutecznością. Trudniej jest jednak ocenić, jak długo potrwa odporność występująca po szczepieniu, wszak pierwsze badania na ludziach rozpoczęły się zaledwie kilka miesięcy temu.
Moderna stworzyła swoją szczepionkę na koronawirusa w oparciu o technologię mRNA
Bancel sądzi jednak, że ochrona immunologiczna powinna potrwać co najmniej dwa lata. Wcześniej epidemiolog Moncef Slaoui ocenił, że okres ten potrwa nawet dłużej, bo ok. trzech lat.
Czytaj też: Ile trwa utrata węchu i smaku na skutek COVID-19?
Czytaj też: Na terenie uniwersytetu stanęły automaty z darmowymi testami na COVID-19
Czytaj też: Przechorowanie COVID-19 prawdopodobnie daje długoterminową odporność
Moderna ma również zamiar udowodnić, że jej szczepionka będzie skuteczna przeciwko różnym szczepom SARS-CoV-2, wliczając w to mutacje z Wielkiej Brytanii i RPA. To właśnie warianty B.1.1.7 oraz 501.V2 wzbudziły w ostatnich tygodniach niemałe zamieszanie, ponieważ pojawiły się obawy, że mogą one infekować nawet zaszczepione osoby.
