Udany okres dla azjatyckiej firmy. Sprzedaż gier Capcomu podskoczyła o miliony egzemplarzy.
Capcom zanotował kolejny fantastyczny okres. Firma w trakcie poprzedniej generacji postawiła na wysokobudżetowe gry, których twórcy mają dużo czasu na produkcje. Efekt? Szalona sprzedaż każdej marki i zadowoleni fani, którzy dostają to o czym marzyli.
Czytaj też: Data premiery Returnal? Tak, znowu opóźniono jakąś grę
Czytaj też: Cyberpunk 2077 Hotfix 1.11 naprawia to co zepsuł patch
Czytaj też: The Medium na PS5? Symbol PlayStation ukryty w przesyłce
Resident Evil i Monster Hunter
Zbliża się dwudziestopięciolecie marki Resident Evil. Seria jest z nami od 22 marca 1996 roku. Gdy dziewięć miesięcy chwalono się wynikami serii to Capcom mówił o dobiciu do magicznego pułapu 100 milionów sprzedanych gier. Jak to wygląda dziś? Okazuje się, że jest już to wynik na poziomie 107 milionów gier! W dziewięć miesięcy sprzedano 7 milionów kopii! To jest dopiero potężna marka.
Czytaj też: Mod do Cyberpunk 2077 na tuning, czyli gracze dodają to co obiecali twórcy
Czytaj też: Nintendo Switch Pro? Raczej Nintendo Super Switch
Czytaj też: KOTOR 3 – Chyba wiemy kto stoi za projektem!
A co z marką Monster Hunter? Tutaj również jest wspaniale. Okazuje się, że aktualnie tytuły z serii Monster Hunter trafiły do 66 milionów graczy na całym świecie. Wkrótce premiera ekskluzywnego dla Nintendo Switch Monster Hunter Rise, więc pewnie wynik raz dwa dobije do 70 milionów.
