Przedstawiciel europejskiej części Światowej Organizacji Zdrowia stwierdził, że jest zaniepokojony potencjalną nieskutecznością szczepionek na kolejne mutacje koronawirusa.
Hans Kluge dodał, iż wirus nadal ma nad nami przewagę i wielką niewiadomą pozostaje to, czy stosowane obecnie szczepionki będą chroniły przed kolejnymi wariantami SARS-CoV-2. Jego zdaniem musimy być przygotowani na rozpoznawanie kolejnych szczepów, m.in. poprzez zwiększenie ilości badań poświęconych sekwencjonowaniu genomowego.
Czytaj też: Ta firma zapłaci swoim pracownikom za szczepienie na koronawirusa
Czytaj też: Powstał generator obostrzeń covidowych
Czytaj też: Przywileje dla zaszczepionych na koronawirusa? Eksperci przeciwni
I choć liczba mutacji, których doczekał się koronawirus wywołujący COVID-19 jest już liczona w dziesiątkach tysięcy, to szacuje się, że obecnie na całym świecie istnieje ich ok. 4000. Najgłośniej mówi się jednak o trzech wariatnach: brazylijskim, brytyjskim oraz południowoafrykańskim. Wszystkie one wydają się rozprzestrzeniać z dużo wyższą częstotliwością, a badania wykazują obniżoną skuteczność szczepionek w starciu z tymi patogenami.
WHO przyznaje, że odporność mutacji koronawirusa na szczepionki pozostaje wielką niewiadomą
Kluge wystosował również apel wobec bogatych krajów, nawołując do okazania solidarności z biedniejszymi państwami, które nie są w stanie kupić szczepionek. Obecnie liderem szczepień jest Izrael, gdzie pierwszą dawkę środka chroniącego przed COVID-19 podano już ponad 60% populacji. Kolejne miejsca zajmują Zjednoczone Emiraty Arabskie, Wielka Brytania, Bahrajn czy Stany Zjednoczone.
Czytaj też: Przeszedłeś COVID-19? Możesz gorzej zareagować na szczepionkę
Czytaj też: Czy szczepionki na koronawirusa można ze sobą łączyć?
Czytaj też: Jak COVID-19 wpływa na płodność u mężczyzn?
W równiejszej dystrybucji szczepionek ma pomóc program COVAX, w ramach którego nadmiar zamówionych szczepionek miałby trafiać do biedniejszych regionów świata. Szacuje się bowiem, iż kraje Unii Europejskiej oraz Wielka Brytania, Kanada czy Stany Zjednoczone zamówiły od 4 do 9 razy więcej szczepionek niż wynosi ich zapotrzebowanie.