Nowa Zelandia ponownie wprowadza obostrzenia, choć tym razem obejmą one tylko jedno tamtejsze miasto: Auckland. Stało się tak po tym, jak trzech członków tej samej rodziny uzyskało pozytywny wynik testu na obecność SARS-CoV-2.
Obostrzenia weszły w życie w nocy z niedzieli na poniedziałek i mają potrwać trzy dni. Pozostałe miasta Nowej Zelandii nie będą objęte lockdownem, jednak mają tam zostać wprowadzone dodatkowe środki ostrożności, m.in. w postaci dystansowania społecznego.
Czytaj też: Ta szczepionka na koronawirusa będzie dostosowana do wszystkich mutacji
Czytaj też: 97% zgonów na COVID-19 powiązanych z nieszczepionymi. Optymistyczne dane z Izraela
Czytaj też: Czy szczepionka na koronawirusa zmniejsza zakaźność?
Większość miejsc zostanie zamknięta, a otwarte pozostaną jedynie sklepy spożywcze oraz apteki, z których korzystanie będzie wymagało zachowania odpowiednich środków. Co ciekawe, to trzeci raz, kiedy Auckland znajduje się w lockdownie. W sierpniu wprowadzono tam trzeci poziom obostrzeń, później obniżono je do drugiego, by w październiku całkowicie znieść wszystkie ograniczenia.
Nowa Zelandia wprowadza lockdown na trzy dni – otwarte będą jedynie sklepy spożywcze i apteki
Obecnie na terenie Nowej Zelandii jest 47 aktywnych zakażeń koronawirusem, z czego 44 są związane z nowo przybyłymi osobami, które od początku znajdowały się na kwarantannie. W przyszłym tygodniu na terenie tego kraju rozpoczną się szczepienia, które w pierwszej kolejności obejmują pracowników służb granicznych.