Niemiecki magazyn Auto Bild ma co nieco do powiedzenia na temat nadchodzącego na rynek nowego modelu Mercedes-AMG C45.
Informacje o Mercedes-AMG C45
W przeciwieństwie do wcześniejszych doniesień ta podkręcona Klasa C przez oddział AMG może nie zmienić swojej nazwy na „C53”, a nazywać się C45, jako że luka między C45 i C63 byłaby zbyt mała, aby uzasadnić trzecią pochodną AMG.
Podobnie jak jego pikantny brat C63, C45 ma bazować na najmocniejszym na świecie czterocylindrowym silniku produkowanym masowo, czyli jednostce zapożyczonej z AMG A45 S. To turbodoładowany 2,0-litrowy silnik „M139”, który we wspomnianym hatchbacku rozwija imponującą moc 421 KM i 500 Nm momentu obrotowego.
Czterocylindrowy silnik dodatkowe 31 koni mechanicznych względem 3-litrowego silnika V6 z podwójnym turbodoładowaniem, którego znajdziemy w żegnającym się z rynkiem C43, ale jednocześnie niższy o 20 Nm moment obrotowy. Jednak ponieważ wszystkie wersje Klasy C otrzymują technologię łagodnej hybrydy, deficyt momentu obrotowego zostanie usunięty po wdrożeniu ISG.
C45 w wersji sedan i kombi może zostać zaprezentowany przed końcem roku lub na początku 2021 roku, a C63 w tych samych stylach nadwozia pojawi się w późniejszym terminie.