W Chinach zadebiutował Huawei Mate 40E 5G. Smartfon naprawdę dziwny, bo ciężko go jednoznacznie sklasyfikować.
Huawei Mate 40E 5G wygląda jak podstawowy Mate 40
Wizualnie oba modele są niemal identyczne. Od Mate’a 40 Pro różnią się przede wszystkim mniej zakrzywionym ekranem oraz pojedynczym otworem na przedni aparat.
Sam ekran ma przekątną 6,5 cala, wyświetla obraz o rozdzielczości 1080 x 2376 pikseli, oferuje odświeżanie obrazu na poziomie 90 Hz i jest wykonany w technologii OLED. Czyli jest tak samo jak w Mate 40.
Dalej mamy różnice. W Mate 40E 5G zastosowano układ Kirin 990E, czyli wariację modelu znanego z serii P40. Do tego mamy 8 GB pamięci RAM, 128 lub 256 GB pamięci wbudowanej oraz Androida 10 z nakładką EMUI 11.
Aparaty stanowią sporą zagadkę. Są sygnowane logo marki Leica. Aparat główny oferuje rozdzielczość 64 Mpix, ale niestety nie znamy jego dokładniejszej specyfikacji. Aparatu o takiej rozdzielczości nie miał do tej pory żaden z flagowców Huaweia. Mam nadzieję, że nie jest to Samsung ISOCELL GW1, który jest masowo montowany w smartfonach z praktycznie każdej półki. Obok niego znajdziemy aparat szerokokątny o rozdzielczości 16 Mpix (można go wykorzystać do zdjęć makro, z odległości 2,5cm), zoom z teleobiektywem o rozdzielczości 8 Mpix (3-krotny zoom optyczny).
Na koniec mamy akumulator o pojemności 4200 mAh z obsługą szybkiego ładowania o mocy 40W. Przewodowo, jak i bezprzewodowo. Całość jest zamknięta w wodoszczelnej obudowie, zgodnie z normą IP53. Ciekawostka, smartfon ma gniazdo Jack 3,5mm.
Ceny Huawei Mate 40E 5G. Sprzedaż w Chinach, ale…
Huawei Mate 40E 5G będzie kosztować w przeliczeniu ok 595 euro w wersji 8/128 GB oraz ok 660 euro w wersji 8/256 GB. Sprzedaż rusza w Chinach 18 marca.
Bazując na nieoficjalnych informacjach, daję pewne szanse na to, że Mate 40E 5G może pojawić się w Polsce.