Trzech uczniów szkoły średniej w szwajcarskiej Bazylei sfałszowało wyniki testów na obecność koronawirusa. Ich celem było opuszczenie zajęć, jednak problem okazał się dużo poważniejszy niż zakładali.
Plan wymknął się bowiem spod kontroli, a władze szkoły potraktowały rezultaty testów na tyle poważnie, że cała klasa – włącznie z nauczycielami – została umieszczona w 10-dniowej kwarantannie.
Czytaj też: Te wirusy mogą w przyszłości wywołać kolejne pandemie
Z kolei trójka, która stała za sfałszowaniem diagnostyki, zmierzy się teraz z konsekwencjami: nie tylko w murach szkoły, ale także sądu. Do zdarzenia doszło przed świętami wielkanocnymi, a fałszerstwo odnosiło się do SMSa, w treści którego umieszczono informację o dodatnim wyniku testu na obecność SARS-CoV-2.
Sfałszowane testy na koronawirusa miały zapewnić trójce uczniów wolne od szkoły
Lokalne władze wyraziły pewne zrozumienie dla występku uczniów, argumentując to trudną sytuacją młodzieży w okresie pandemii. Z pewnością sprawa nie zakończy się jednak bez konsekwencji. C o ciekawe, szwajcarskie szkoły przez cały ostatni rok były zamknięte przez zaledwie 8 tygodni.