Popularny samolot napędzany energią słoneczną wykonał niedawno kolejny lot, który zakończył się sukcesem..
Solar Impulse 2 jest aktualnie w trakcie okrążania Ziemi. Jednym z etapów tej ekspedycji był przelot z Hawajów do San Francisco. Akcja trwała prawie trzy doby, a maszyna była w tym czasie zasilana dzięki ogniwom fotowoltaicznym.
Sam wyczyn nie jest może rekordowy, bo takowy miał miejsce już w zeszłym roku, z użyciem wspomnianego samolotu rzecz jasna. W 2015 roku Andre Borschberg, ten sam pilot, spędził w powietrzu 118 godzin, co było znacznie dłuższym czasem niż ówczesny 76-godzinny rekord. Jeśli jednak najnowszy wyczyn Szwajcara nie robi na was wrażenia, powinniście zapoznać się z kilkoma efektownymi zdjęciami i krótkim filmem.
Solar Impulse 2 wydaje się głosem przyszłości i rewolucją w przemyśle transportowym. Problem w tym, że maszyna nie osiąga zbyt wysokich prędkości, a co więcej – jej masowe wykorzystanie mogłoby się spotkać ze sprzeciwem ze strony lobby paliwowego.
Kolejnym etapem podróży Borschberga i jego Solar Impulse 2 będzie dotarcie do Nowego Jorku, by ostatecznie zakończyć ekspedycję w Abu Zabi.
[Źródło i grafika: gizmodo.com]