Łazik Perseverance, który przebywa na Czerwonej Planecie od lutego, nagrał dźwięk wirników helikoptera Ingenuity, który w ostatnich dniach wykonywał przeloty nad powierzchnią Marsa. NASA opublikowała wczoraj materiał, dzięki któremu możemy posłuchać tej iście marsjańskiej „muzyki”.
Niemal trzyminutowy film rozpoczyna się od ledwo słyszalnego dudnienia wiatru wiejącego nad kraterem Jezero. To właśnie tam rozpoczęła się misja łazika Perseverance, który na przestrzeni kolejnych miesięcy ma się zajść poszukiwaniem śladów obecnego bądź przeszłego życia mikrobiologicznego występującego na czwartej planecie od Słońca. Następnie rozpoczął się start Ingenuity, którego wirniki obracają się z prędkością wynoszącą prawie 2400 obrotów na minutę podczas przelotu w obie strony na wysokości ponad 250 metrów. Inżynierowie misji nie mieli pewności, czy uda się zarejestrować dźwięki powstające podczas lotu, ponieważ łazik znajdował się ok. 80 metrów od miejsca startu i lądowania Ingenuity.
Czytaj też: Jak łazik Perseverance będzie współpracował z helikopterem Ingenuity?
Marsjańska atmosfera ma niezwykle niską gęstość , odpowiadającą zaledwie 1% gęstości atmosfery występującej na Ziemi. W efekcie Czerwona Planeta jest znacznie cichszym obiektem. Okazało się jednak, że nie jest to problemem dla SuperCam, czyli instrumentu, w który wyposażony jest Perseverance. Bo choć podstawowym zadaniem tego urządzenia jest fotografowanie okolicznych skał oraz analiza ich składu, to posiada ono także mikrofon rejestrujący dźwięki, co pozwala na uzyskanie dodatkowych informacji na temat właściwości fizycznych badanych obiektów.
Muzyka z Marsa powstała dzięki wirnikom Ingenuity oraz instrumentom łazika Perseverance
Dźwięki emitowane na Marsie mają mniejszą głośność i podróżują wolniej niż na Ziemi, co jest następstwem tamtejszych niskich temperatur, które średnio wynoszą -63 stopnie Celsjusza. W efekcie prędkość dźwięku na Czerwonej Planecie wynosi około 240 metrów na sekundę, podczas gdy na Ziemi jest to ok. 340 metrów na sekundę. Atmosfera Marsa składa się w 96 procentach z dwutlenku węgla i pochłania dźwięki o wyższych częstotliwościach, dlatego jedynie te niższe są w stanie przenosić się na duże odległości.
Czytaj też: Zaskakujące zjawisko mogło doprowadzić do utrzymania rzek na Marsie
Gdy Ingenuity oddala się od Perseverance i znajduje się poza kadrem, wysokość dźwięku maleje, a gdy helikopter powraca w stronę łazika, to ta wysokość wzrasta. Takie zjawisko jest zasługą efektu Dopplera. Pierwszy przelot Ingenuity miał miejsce 19 kwietnia i zyskał miano pierwszego lotu helikoptera wykonanego na planecie innej niż Ziemia. Wczoraj natomiast odbył się piąty przelot tego urządzenia na Marsie.