Włoska firma architektoniczna zaproponowała budowę gigantycznej szklarni, która miałaby wchodzić w przestrzeń kosmiczną, schładzając powietrze znajdujące się bliżej powierzchni Ziemi.
Efekt cieplarniany to poważny i postępujący problem. Ludzkość opracowuje jednak coraz to nowe sposoby, na jakie moglibyśmy z nim walczyć. Część z nich wydaje się sensowna, są też mniej lub bardziej szalone idee. Jednak propozycja wystosowana przez Paolo Venturella to dosłownie i w przenośni – coś kosmicznego.
Włosi doszli do wniosku, że stopniowe działanie nie odniesie odpowiednio szybkiego skutku w kontekście zmian klimatycznych, dlatego należy postawić na budowę ogromnej konstrukcji, która przyniesie szybsze rezultaty. Wieża miałaby schładzać planetę wykorzystując przepływ powietrza: to schłodzone trafiłoby poniżej atmosfery, natomiast nagrzane – poza nią.
Sama struktura wyglądałaby zupełnie inaczej z różnych punktów na Ziemi. Dla obserwatora znajdującego się na którymś z biegunów wyglądałaby na położoną pionowo. Z kolei patrząc z okolic równika ustawienie budowli sprawiałoby wrażenie poziomego.
Pomysł brzmi niezwykle futurystycznie i nawet w kontekście ostatnich dokonań na polu stawiania przez ludzi ogromnych wieżowców wydaje się obecnie niemożliwy do zrealizowania. Być może dalszy rozwój pozwoli na zainicjowanie tego typu projektów.
[Źródło i grafika: digitaltrends.com]