Będące na służbie od prawie czterech dekad elitarne helikoptery A/MH-6 o pseudonimie Little Bird będą musiały pogodzić się w przyszłości z przejściem na emeryturę. Pozostaje więc pytanie – co je zastąpi?
Jak podaje Popular Mechanics, w 1981 roku, po niepowodzeniu misji uwolnienia amerykańskich zakładników w Teheranie, armia amerykańska założyła Task Force 160, czyli elitarną jednostkę, mającą wspierać jednostki naziemne sił specjalnych. Dwa lata później te właśnie siły otrzymały pierwsze śmigłowce A/MH-6 i od tego czasu te Little Bird (Małe Ptaszki) służą w nich nieprzerwanie. To jednak ma się zmienić razem z wybraniem nowego helikoptera z myślą o rekonesansie w ramach programu FARA.
Czytaj też: Korpus Piechoty Morskiej zwiększa budżet, ale planuje też wycofać część projektów
Little Bird Armii Amerykańskiej, to małe i zwinne helikoptery, które lecą blisko ziemi, aby zamaskować swój wygląd i uniknąć ostrzału wroga, transportując na miejsce akcji żołnierzy sił specjalnych. Występują w wersji bojowej, która przyjmuje na pokład dwuosobową załogę i jest uzbrojona w kombinację karabinów M134 7,62 mm, rakiet 2,75 cala, pocisków przeciwpancernych Hellfire i 30-milimetrowych działek automatycznych M230.
Wersja transportowa, to już zupełnie nieuzbrojony transporter szturmowy przeznaczony do transportu maksymalnie sześciu żołnierzy Army Rangers, Navy SEALs lub Delta Force. MH-6 może lądować na ulicach i dachach, ale także wykorzystać szybki system lin do opuszczenia swoich pasażerów.
Czytaj też: Czy latające samochody zrewolucjonizują działania kryzysowe?
Zwycięzca programu FARA może zastąpić Little Bird. Problem w tym, że wśród dwóch finalistów tylko Raider X będzie w stanie tego dokonać
Ostatnio helikoptery Little Bird doczekały się ulepszenia Block III, które to wprowadziło nowy sześciołopatowy wirnik, lepszą ładowność, prędkość i sterowanie. Te nowości mają wystarczyć, aby utrzymać wszystkie A/MH-6M na służbie przynajmniej do początku lat 30. obecnego wieku, kiedy to ponoć zastąpi jest zwycięzca programu Future Attack Reconnaissance Aircraft (FARA), który zostanie ogłoszony w 2024 roku.
Czytaj też: Amerykanie ujawnili przypadkowo ściśle tajne informacje nuklearne
Problem? Jeśli wygra helikopter Invictus, to Armia USA będzie musiała szukać zamiennika dla Little Bird na rynku konsumenckim, co nie będzie problemem przy wygranej Raider X, który to akurat oferuje przedział pasażerski dla maksymalnie sześciu żołnierzy (via Aviation Week & Space Technology). Opracowanie następców Little Bird od podstaw nie wchodzi z kolei w grę, bo zwyczajnie się to nie opłaca, jako że cała ich flota liczy zaledwie 51 egzemplarzy.
